Witam od dłuższego czasu mam problem z chłodzeniem silnika.Mianowicie były dwa wycieki pierwszy wyciek to spod węża u góry chłodnicy odstrony kierowcy wąż wymieniłem. Drugi wyciek był spod oringa który znajduje się na dole chłodnicy także od strony kierowcy, oring także wymieniłem układ odpowietrzyłem i nagle jade tzn .wlekę się w korku jak to zawsze 1listopada… temperatura skoczyła do 90 stopni, czasem ponad 90 i zaczęło parować spod maski. Jak się okazało wywaliło mi płyn spod tego węża co wymieniałem. Teraz takie pytanie czym to mogło być spowodowane?? Nie jestem jakimś super mechanikiem, ale czy mogło to by ćspowodowane większą ilością płynu w zbiorniczku wyrównawczym i to, że korek od zbiorniczka był zakręcony na maksa??
Jeszcze takie jedno pytanie jak długo kręci się wam wentylator po osiągnieciu temperatury 90 stopni mi jakies 30s… a wydaje mi się ze to za krótko