Witam, dzisiaj chciałem zerknąć pod maskę , wszystko ładnie się otworzyło, ale nie za bardzo chciało się zamknąć, to jest coś odbijało w zamku, że maska , którą zawsze zamykam upuszczając z 10 cm , dzisiaj nie miała na to ochoty.Co innego kiedy maskę delikatnie dociskałem, zamykała się bez problemu.
Zaaplikowałem zamkowi WD40 , zamknąłem i gra, pytanie , czy to chwilowy grymas spowodowany też niską temperaturą, czy może w zamku się coś popsuło?
Ktoś z Was miał coś podobnego,jakieś pomysły-rozwiązania??