Mały wypadek i drgania . Alfa romeo 156 16V 140 KM 2003r
To tak , jechałem ostatnio i zarzuciło mnie za mocno na zakręcie i lewym kołem tylnim uderzyłem w krawężnik co spowodowało wygięcie wahacza poprzecznego , wymieniłem go dzisiaj . Myślałem że to on był przyczyną drgań na kierownicy i całej budy . To takie uczucie jakby auto skakało , przy 60km/h juz są drgania .
Krzywe felgi , przesunięcie geometrii auta , hmm ?
Na pewno tylko wahacz dostał? A amor jest prosty? Tak czy inaczej skoro wahacz się wygiął, to felga zapewne też mocno dostała i teraz masz ją "zósemkowaną", wątpię że takie wygięcie na osi da się naprostować. Felgi z tej strony z której uderzyłeś do wulkanizatora i będziesz wiedział czy są krzywe, jak będą proste to na SKP i niech sprawdzą zawieszenie, a co do geometrii to wątpię, żeby ona tak wpływała na drgania karoserii.
A lewe przednie koło nie oberwało? Bo trochę to zastanawiające, że drgania się przenoszą nawet na kierownicę skoro uderzenie było w tylne lewe koło.
Felgi sprawdź w pierwszej kolejności.
Sent from my MB860 using Tapatalk 2
miałem przygodę z krawęznikiem tylnym kołem - wahacze dwa pogięte , felga ebnięta w osi - powodowała podskakiwanie czy coś w tym rodzaju
niestety felga ebnięta w osi = kibel
na sprawdzenie felgi trzeba ok 1 minutę - wrzucić na coś , zakręcić i widać czy bije czy nie
u mnie było tak :
wymiana wah , geo , wymiana felgi
wynik = ok
raz, felga pewnie krzywa
dwa, przestała być wyważona
na pewno tyko jednemu poprzecznemu się dostało? wzdłużny ok?
Byłem dzisiaj na wyważaniu , drgania ustąpiły . Ale 18stki na 40 profilu to jest tragedia , jak uzbieram kase trzeba jechac na prostowanie bo mam tyle już tego obciązenia na tych kołach że poezja . Dzisiaj jadę w trase , zobacze jak zachowuje sie auto . A i jeszcze jedno , nasi 'polscy' mechanicy zrobili mi tuning profesjonalny , złozyli dwa lożyska w jedno (nie wiem kto wpadł na ten pomysł ) Mam nowe łożysko , tylko mało czasu aby wymienić . A dokładnie lewe przednie .
To na zimę masz 18stki na profilu 40 ?? Dobry wariat jesteś
Co do łożyska to jak będziesz robił to uważaj na czujnik od ABS, no i bez prasy się nie obejdzie. Łożysko jest częściowo wprasowywane.
Bella o każdej porze roku musi pięknie wyglądać ! ;dNapisał PRE2ES
To na zimę masz 18stki na profilu 40 ?? Dobry wariat jesteś
Co do łożyska to jak będziesz robił to uważaj na czujnik od ABS, no i bez prasy się nie obejdzie. Łożysko jest częściowo wprasowywane.
No właśnie wymieniam łożysko bo mam problemy z czujnikiem , a czujnik jest w łożysku , prawda ?
Byłem ostatnio na kompie , wykazało właśnie błędy czujnika na lewym kole .
I przez to łożysko właśnie trzepło mi się w krawężnik , akurat na zakręcie wyłączył się ASR i dupa ;<
Czujnik jest wmontowany w kolumnę, na stałe, a nie w łożysku. W łożysku masz jedynie nacięcia dla czujnika. A sprawdzałeś sam czujnik, kostkę która do niego dochodzi?
Nie sprawdzałem bo nawet nie mam takiego klucza by wykręcić tę śrubę od koła tam gdzie jest łożysko .
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
