[156] Zmiana języka w komputerze

[DDEvil]

No to moze sie najpierw przywitam jako nowy DD (w tym dziale oczywisie).
Na wstepie odrazu pisze ze szukalem i nie znalazlem albo szukalem niezbyt dokladnie ale coz czas nagli a nie mam go na tyle zeby szukac 4 godziny czy taki temat juz byl, mam nadzieje ze zostanie mi to wybaczone.

wiec.......

Zakupilem sobie ostatnimi czasy alfinke 156 Sportwagon z 2003 roku z komputerem i tymi innymi pierdolami i teraz mam taki glupie pytanie czy idzie w tym komputerze jakos zmienic jezyk czy nie czy poprostu sie bede musial dostosowac do tego jezyka ktory tam jest ?? z gory dziekuje za szybka odpowiedz i pozdrawiam.
<biabelwesoly>

[Konrado]

no na angielski mozesz zmienic polskiego nie ma. I fotki dawaj!!

[Kosiar]

angielski ale to idzie polapać o co chodzi

[DDEvil]

wole angielski bo znam nie chwalac sie skromnie ale tego szfabskiego nie trawie
fotki beda jak juz podstawie autko bo narazie sie papiery tlumacza to wstawie fotki bo narazie to mam takie zrobione telefonem i w brzydka pogode a po co psuc efekt

A teraz mnie jeszcze napiszcie czy to sie zmienia w ustawieniach gdzies w tym kompie czy trzeba jakos bardziej kombinowac ??

[dance1]

Ustawiasz w kompie, pobaw sie chwile a szybko znajdziesz, jak dobrze pamietam jezyk jest juz w 1 menu

[DDEvil]

to jak juz go odbiore jak juz beda wszystkie papiorki to sie pobawie dzieki za info
pozdrawiam

[Konrado]

No ale gdzie auto dorwales?? Sam szukales czy handlarz jakis?

[DDEvil]

sam szukalem bylem w Rzeszowie mialem jechac do Opola po auto ale klient je sprzedal pojechalem sobie na gielde do myslowic popatrzec czy sa jakies alfy na spzedzaz ale sie okazalo ze nie ma i w drodze powrotnej zajechalem sobie do gliwic gdzie rowniez nic nie bylo a pozniej jechalem do pyskowic i w pyskowicach w komisie stal sobie sportwagon ktoryz to zwrocil moja uwage podszedlem do niego sceptycznie bo z ceny wynikalo ze chyba nie ma silnika bo byla dziwnie niska ale postanowilem poogladac i po pomiarze grubosci lakieru okazalo sie ze byly malowane tylko tylnie drzwi ale bez szpachli i progi nie ruszone wiec stwierdzilem ze warto by go do aso zatargac na przeglad wiec tez to uczynilem koles mi zaladowal alfinke na lawete bo bez ubezpieczenia byla i pojechalismy do aso w aso sprawdzili stwierdzili ze autko ok ze fajnie zadbane ale trzeba bedzie ciut z nia porobic ale w zawieszeniu bo silnik ok, nastepnie podjechalismy do stacji diagnostycznej na trzepaczki itp i zrobic pierwszy przeglad w kraju i okazalo sie ze bedzie trzeba wymienic wachacze gorne i amortyzatory i autko bedzie gites (pomijam fakt wymiany rozrzadu olejow itp).

[Kosiar]

czyli miałeś podobną historię jak ja wszystko ok tylko zawieszenie było do roboty

[DDEvil]

dokladnie ale mysle ze do konca pazdziernika ja opicuje do nalezytego stanu