wahacze przednie górne - neverending story

[zaviaseq]

to nie lepiej raz na 2- 3 lata trw

może i lepiej, może nie
następne będą trw o ile alfinka zostanie jeszcze przy mnie

[dawidee26]

Ja zamówiłem górne Lemfordera , zobaczymy jak to będzie. Kupiłem u kolegi "Raido" .

[bocian]

napiszę za kilka tyg. - będzie ocena trw
góra 25kkm
dół 52 kkm
koło 225/40/18
niby wsio ok ale jednak coś tłucze
wg szarpaków tylko gumy na stab. ale wymienim i zobaczym
\na bank napisze czy faktycznie tylko to było

miałem napisać to i piszę
wymienione gumki na stabilizatorze i jeszcze gumki na jednym wahaczu górnym TRW ( sworzeń był ok tylko gumki dostały po dooopie akurat z tej strony )
po ww wymiance - cisza w aucie
czyli na jednym wahaczu górnym TRW gumki wytrzymały 25kkm ( możliwe , że akurat tą stroną zdarzało mi się częściej gdzieś zdrowo przydzwonić )

[kurek94]

Oj tak gumy stabilizatora jak i łączniki potrafią strasznie trzeszczeć i pukać u mnie mam do wymiany łączniki i gumy z tyłu bo na dołkach jest takie pukanie jakbym woził "worek ziemniaków" w bagażniku

[nobodyspecial]

miałem napisać to i piszę
wymienione gumki na stabilizatorze i jeszcze gumki na jednym wahaczu górnym TRW ( sworzeń był ok tylko gumki dostały po dooopie akurat z tej strony )
po ww wymiance - cisza w aucie
czyli na jednym wahaczu górnym TRW gumki wytrzymały 25kkm ( możliwe , że akurat tą stroną zdarzało mi się częściej gdzieś zdrowo przydzwonić )

I wlasnie dlatego TRW srednio sie kalkuluja... 20 tys to wytrzyma glupia vema ktora kosztuje przez polowe ceny TRW. Jak czytam o tym zawieszeniu to jakis zart, zeby wahacze najlepszej firmy wytrzymaly 25kkm... Takie rzeczy to tylko w alfie.

[bocian]

No bywa - ale jak pisalem sworzen jest ok . Drugi gorny caly czas ok. Dolne po 50kkm tez ok

[Brt]

I ja sie dopiszę. Auto kupiłem jak miało 140kkm, od znajomego, który to przy przebiegu 130 kkm założył komplet wahaczy kupionych w ASO (pewnie TRW). Wahacze owe wytrzymały do przebiegu 200kkm (czyli 70kkm) wymieniłem komplet na TRW kupione gdzieś w necie. Obecnie jest na liczniku 255kkm i zaczyna być słychać lewy przedni górny wahacz. Z prawej strony cisza. Obecnie jest zrobione na tych wahaczach 55kkm w niecałe 2 lata. Przy moich przebiegach to zakup czegokolwiek innego niż TRW = wymiana zawieszenia co kilka miesięcy a to raczej małoopłacalne by było. A i dużo km robie po drogach wojewódzkich, które u mnie są chyba najgorzej utzrymaną kategorią dróg. Dodam jeszcze, że gumy na sworzniach bardzo ładnie się trzymają ... nie widać pęknięć i śladów starzenia. Jedna jest uszkodzona, ale to wina któregoś z mechaników. Pytanie przy okazji ... da się ją wymienić?? Sam sworzeń nie ma luzu i jest regularnie smarowany a i cały wahacz pozatym jest ok.
Spróbuje w wolnej chwili wyjąć ten jeden górny wahacz i jak sworzeń będzie ok, to wymienię same gumy. Zobaczymy ile pożyje

[ant]

wracając jakby do tematu:
kto regenerował sworznie (górne lub dolne) i jest z tego zadowolony to niech, proszę, wrzuci namiary na warsztat, który to zrobił
chętnie skorzystam