Witajcie,
prosiłbym o małą poradę aby uniknąć wymiany sprawnych części. Mianowicie jestem świeżo po wymianie wszystkich wahaczy przód tył, tulei i łączników stabilizatora przód i tył (z przodu pu) i dodatkowo łożyska i przegubu zewnętrznego prawego z przodu. Po tych wszystkich zabiegach auto w końcu zaczęło jeździć jak powinno i zrobiło się w środku cicho, jednak w tej ciszy pojawił się kolejny hałas który wcześniej był zagłuszany.
Objawia się on delikatnym, regularnym pukaniem zauważalnym przy jeździe na wprost, głównie na niskich obrotach. Podczas przyśpieszania lub hamowania zanika, nie mam żadnego bicia na kierownicy. Byłem na stacji diagnostycznej, jedyne co wypatrzyli to luz na końcówce drążka od strony kierowcy - może to powodować takie objawy? Na początku września planuje dodatkowo wymienić na wszelki wypadek przegub zew., łożysko od strony kierowcy i dwie końcówki drążków żeby za chwile nie robić powtórnie geometrii. Powiedzcie co o tym myślicie, chciałbym uniknąć sytuacji że za chwilę będę zmuszony znowu rozpinać wszystko bo np wyłoży się przegub wew.
pozdrawiam