popielniczka to dobry schowek na monety - warto mieć tam światełko
powodzenia - jest ciężko w popiołce wymienić
Zastanawiam się nad tymi diodami bo teoretycznie pasują idealnie w miejsce tej żaróweczki, i chyba jaśniej będzie podświetlało, testował już ktoś takie>?
http://sklep.ledy.pl/zarowka-caloksz...12w-p-697.html
http://sklep.ledy.pl/zarowka-r5-bial...46d-p-646.html
Ja na przykład wywierciłem otwór w popielniczce od dołu i zamontowałem w miej diodę, która oświetla mi schowek pod nią.
Podświetlenie już naprawione, założyłem normalną żaróweczkę innych nie mieli w sklepie moto, koszt 85 gr , zauważyłem że na zegarze mi przerywa światełko w zakresie od 0-50 km chyba trzeba będzie zegary wykręcać by wymienić. Tam są te same żaróweczki.
tak te same i zegar podswietlaja dwie sztuki
Witam.
U mnie pojawił się inny problem podczas wymiany żarówki ,
Klapka która zamyka zapalniczkę i popielniczkę się nie zamyka , rozebrałem ale jest tam tylko jedna sprężyna ,
przekładałem na różne sposoby i nic, dalej się nie zamyka , może ktoś też miał taki problem ?
Cały czas teraz mam otwartą tę klapkę podczas jazdy a nie ładnie to wygląda
Pomocy.
z tyłu jest kółko zębate które jest z zapadką. musisz odpowiednio ustawić je przy zakładaniu.
Pewnego razu zobaczyłem, że nie mam oświetlenia popielniczki a ponieważ palę to jazda nocą i strzepywanie popiołu do niewidocznej popielniczki stanowi problem.Rano rozebrałem popielniczkę i sprawdziłem jaka jest żarówka.Pomyślałem ,ze jak będę na mieście wieczorem to kupię żarówkę na stacji benzynowej i szybko wymienię.Tak zrobiłem.Odpalam samochód i szok brak jakichkolwiek świateł nawet migaczy.Myślę, zrobiłem zwarcie przy wymianie żarówki to tylko bezpiecznik.Zaglądam do skrzynki bezpieczników w kabinie, a że bezpieczniki nie są opisane wyciągam każdy po kolei i okazuje się ,że wszystkie są ok.Myślę no może jest jakiś uwalony w komorze silnika ale też o.k.No to jeszcze raz wszystkie w kabinie.Okazało się ,że nad skrzynką w kabinie są dodatkowe trzy bezpieczniki i ostatni jaki sprawdziłem był przepalony.Sprawdzenie bezpieczników po ciemku zajęło mi godzinę czasu.