Z recznym bylo tak, ze na jednym kole sprawdzilem i byl OK, jak robilem drugie zaczal desz padac i zaczelo mi sie mocno spieszyc wiec szybko, szybko...
Oczywiscie jak tylko byla okazja to ponownie zdjalem kolo i poprawilem recznym, takze jest OK.
W zwyczaju mialem zaciaganie recznego wszedzie... teraz po prostu zostawiam tylko na biegu jak auto stoi na plaskim..
Wypowidz co do reznego nawiazywala raczej do tematu mozliwosci upieczenia tarczy..
Co do tluczenia...
Moze byc tak, ze piasta jest walnieta. Wtedy tarcza nie obraca sie w jednej osi tylko ma bicie. Mozna zdjac kolo i przekrecic tarcze o jedno oczko dalej, jezeli nie pomoze to ponownie, az do trafienia. Moze sie okazac, ze nie zegrasz tego, bo piasta jest mocno uszkodzona... Normalnie do tego celu uzywa sie odpowiednich narzedi do mierzenia odchylenia tarczy (nie wiem jak sie to to zwie).
Malo tego, brembo daje dosc dokladna instrukcje co i jak (jakie odchylenia, momenty itd...).