Witam .. jak w temacie nagle (przynajmniej tak mi się wydaje że nagle) padł mi nawiew wewnętrzny.. Zawsze miałem ustawione na "auto" i nie zwracałem na to uwagi do wczoraj jak wyjechałem w deszczowy dzień i zaczeły mi szyby parować.. po przełączeniu na odparowanie max zero reakcji wentylatora tak samo jak i ręczna zmiana biegu wentylacji nie przyniosła rezultatu.. nie wiem czy to ma jakiś związek czy to zbieg okoliczności ale czujnik temp zewnętrznej w tym samym czasie zaczął mi wariować .. dzisiaj rano gdzie było około 10 'c alfa podawała wartość od 0 'C do -19 'C.. wczesniej działał poprawnie..
Bezpieczniki sprawdziłem wygląda wszystko ok..
Wiem że na ten problem było troche tematów ale mógłby ktoś wytłumaczyć mi indywidualnie krok po kroku jak się zabrać do zdjagnozowania przyczyny? jak dostać sie do rezystora wentylatora i sprawdzić czy w nim nie tkwi problem
Będę wdzięczny za pomoc..
Alfa 156 1999 r 1,9 jtd wersja z klimatyzacją