Witam.Ostatnio moim przewodem podciśnienia zainteresował sie gryzoń...podjechałem do mechanika żeby mi go zmienił bo ani nie miałem hamulców ani turbo nie działało...od pewnego czasu wydaje mi się jakby ze 140 km zostało 90 a reszta gdzieś zdechła.... mechanik wymieniając przewód sprawdził ciśnienie z pompy podciśnienia stwierdził że jest za małe...było 0.4 a podobno ma być 0.9 do 1.0. Mówił że przez to może być mniejsza moc...chciałbym poznać waszą opinię..czy to możliwe? i czy np po wymianie pompy vacum może być powrót tejże mocy?