witam Panowie,
W moim alfredzie od kilku dni borykam sie z odglosem diesla... myslalem, ze to wariator bo objaw jest dosc klasyczny zwlaszcza ze dzwiek wydobywa sie z okolicy rozrzadu/wlewu oleju, ale jednak jest nieco inaczej niz w tego typu awariach. Otoz auto odpala cicho i gdy jest zimne chodzi o wiele ciszej niz jak sie ngrzeje, wlasnie po jezdzie jak stanie na luzie to klekocze, jak jest zimny nie za bardzo. poziom oleju ok. Tak samo nie zauwazylem, aby auto stracilo na mocy. Niemniej jednak silnik pracuej glosno jak diesel i wydaje identyczny odglos. czy zatem moze byc to awaria wariatora ? Notabene jesli tak to chcialem zapytac czy to czyms grozi bo najblizszy termin do mechanika zeby to naprawic mam za 1,5tyg a jezdze autem codziennie 30 km.
Nazywaj tematy po ludzku, póki co upominam.