Dzisiaj rano wchodzę do garażu otwieram samochód i ładnie kierunki zamigały jak to zawsze czyniły. Podjechałem w kilka miejsc i na końcu odwiedziłem jeden ze sklepów, wysiadłem, wcisnąłem guzik od centralnego, drzwi się zamknęły, ale zaświeciły się tylko prawe kierunki (pasażer), lewe natomiast żadnych oznak życia. Włączyłem więc normalnie kierunkowskaz lewy i o dziwo święcą. Może miał ktoś podobny problem bo ja nie mam pojęcia co to może być skoro normalnie działają, a przy zamykaniu drzwi nie? Bezpieczniki sprawdzone i są w porządku.
Dodam, że mam wersje po lifcie wnętrza bez alarmu sam centralny z pilotem scyzorykiem.