U mnie z kolei na równej drodze dość często załącza się, jak ja to nazywam, licznik Geigera, gdzieś z okolic zegarów. I jak ktoś ze mną jedzie, to śmieję się, że to wina napromieniowanej drogi
Swoją drogą, jak będzie już cieplej, spróbuję wszystko (na moje możliwości) rozkręcić i jeszcze raz spasować, może jakieś uszczelki poprzyklejać na łączeniach. Jest gdzieś jakiś poradnik o wygłuszaniu deski rozdzielczej? Czy robi się to "na czuja" - tu matę przykleić, tam uszczelkę i już?