Panie, jak zostać Biłgorajczykiem?
Powyższy post został napisany przeze mnie i każde słowo dokładnie przemyślałem- jeśli czujesz się obrażony to znaczy, że albo nie rozumiesz co napisałem, albo osiągnąłem swój cel
"We have to love Alfa, it's the law!" - Richard "Hamster" Hammond
Temat totalnie tylko i wyłacznie informacyjny, przy ubezpieczeniach jest tyle zmiennych (kierowca, staz, znizki, miejsce zamieszkania, pakiety, wartosc auta, model auta, rok prod auta itp itd) ze nie ma mozliwosci aby byly dwa te same. Wiec jakiekolwiek porównywanie nie ma sensu, ktos bedzie chcial tanio wezmie jakies link4 albo liberty ale bedzie mial problem z odszkodowaniem (pisze ogólnie) albo drozsze (np pzu, aviva itp ) i bez wiekszych problemów z odszkodowaniem.
992zl za pakiet ubezpieczen OC/AC/NW to male przegiecie. Ubezpiecznia do naszych aut nie sa najtansze, a to wycenione jak dla 10 letniego Fiata Pandy. Przekrety na ubezpieczniach sie zdarzaja czesto , dlatego tez trzeba sie pilnowac.
Chłopoki pisząc AC mieli pewnie na myśli tzw mini Casco, a Wy się jaracie że zbyt tanio...
"Alfa Romeo ma wszystko, czego potrzebuje: rzesze rozmontowanych emocjonalnie fanów..."
"Od takiej marki jak Alfa Romeo oczekujemy wysmakowanych detali, które zamieniają zwykłą czynność prowadzenia samochodu w celebrację kontroli nad maszyną"
Sorry, ale moje doświadczenia z Aviva są jak najbardziej negatywne. Ubezpieczenia u nich wcale nie są drogie, u mnie wychodzi ok 200 zł taniej niż w PZU za podobne bajery. Za to potem problem z uzyskaniem odszkodowania... Kręcą jak mogą. Rzeczoznawcy przyjeżdżają z jakimś kalkulatorem chyba zamiast aparatu cyfrowego i potem likwidatorzy różne kity wciskają, bo im się coś po gównianych zdjęciach wydaje. Miałem do czynienia z wieloma ubezpieczycielami i jeśli chodzi o uzyskanie odszkodowania to Aviva, Reso i MTU są u mnie ex aequo na ostatnim miejscu.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Co do rzeczoznawców to ostatnio zaskoczyła mnie informacja od znajomego, że przy niewielkich szkodach PZU nie przysyła rzeczoznawcy tylko wycena uszkodzeń następuje przez telefon. Znajomemu na rondzie kobieta w Oplu Astrze z 99 roku uszkodziła drzwi przednie prawe i troszeczkę zarysowała tylne. Zadzwonił rzeczoznawca, zadał mnóstwo pytań i wycenił szkodę na 1400 zł. Następnego dnia pieniądze były na koncie.