Świeży posiadacz AR159 błąd P1206

[Wolfer]

Witam od miesiąca jestem posiadaczem AR159, jednostka napędowa to 1.9 jtdm 150km rok 2006 nadwozie SW
Chciałbym powiedzieć że jestem szczęśliwym posiadaczem ale na razie do szczęścia trochę brakuje (jednakże jestem dobrej myśli)
Autka szukałem długo przeglądając oferty w internecie, jeżdżąc osobiście do Niemiec, oglądając samochody od prywatnych właścicieli
oraz te od handlarzy w PL. Wyszło na to że kupiłem auto od handlarza... Oczywiście nie jest idealne ale ten egzemplarz miał najmniej rzeczy do których się mogłem przyczepić. Dość dokładnie oglądając auto na miejscu umknęło mi niestety to że nie działa klima. (jednego dnia oglądałem 4sztuki i byłem przekonany że i w tym to sprawdziłem)
Niestety mój błąd mnie kosztował 1000zł. (wymiana przewodów klimatyzacji, chłodnicy oraz nabicie)
Do zrobienia mam jeszcze kilka rzeczy (rozrząd, spalona jedna świeca, zorganizować jakieś koła zapasowe bo zestaw naprawczy nie budzi u mnie spokoju, aha i kontrola kolektora ssącego, niestety plastikowy)
Tyle tytułem wstępu.
Kolejny problem to jadąc wczoraj do pracy (18km, prędkość 50-100km/h) zapaliła się kontrolka silnika i komunikat "have engine checked" zatrzymałem się tylko otworzyłem maskę żeby posłuchać silnika ale ok jadę dalej. Poza tym że auto straciło na mocy innych objawów nie miałem, wieczorem jeszcze spokojnie wróciłem do domu.
Na szczęście posiadałem w domu interfejs po mojej poprzedniej AR156 więc z samego rana sprawdziłem bład "P1206" wyczyść lub wymień DPF. zapchany na 83%. Długo się nie namyślając skasowałem błąd odpaliłem auto i pojechałem w możliwie najlepszą droge wylotową z miasta jaką miałem do dyspozycji. Zrobiłem za miastem jakieś 5km prędkość 140-160/h kontrolując cały czas temperaturę spalin na kompie doszła do 650stopni, ale kontrolka ponownie sie zapaliła a filtr zapchal o kolejne 1%. zatrzymałem się ponownie skasowałem błąd i znowu 5km trasy. Kontrolka już się nie zapaliła ale nic poza tym. Zatrzymałem się żeby zagłębić sie w lekturę jak ręcznie włączyć wypalanie filtra i właśnie na tym postoju przy temp spalin 620stopni filtr sie wypalił. Od razy się zorientowałem bo auto zaczęło buczeć na chwilę. Filtr sie wypalił di 16%.
Moje pytanie to czemu sie wcześniej nie wypalił sam tylko musiała sie zapalić kontrolka silnika?
Przyznam że zrobiłem autem około 800km pierwsze 300 to autostrada, a później głównie miasto.
Czy DPF nie miał odpowiednich warunków do wypalenia?
Czy wypalenie do poziomu 16% to dobry wynik?
Jeszcze wracając do domu jakieś 3km po mieście zdążyło się zapchać jakieś 0,3% to jest normalne tępo czy jakoś za szybko się to dzieje?

Mam jeszcze jedno pytanie odbiegające od tematu. Do mojej starej alfy 156 posiadałem niebieski interfejs od viakena.
Chcąc połączyć sie z poduszkami w AR159 wyskakuje że potrzebuje interfejsu ELM 327 czy możecie polecić jakiś tani prosty kabelek ELM 327?

Przepraszam za tak dużo informacji w jednym poście i jednocześnie dziękuję za zainteresowanie.

[AirAjti]

16% to moim zdaniem dobry wynik.

Zalej do baku środek do wypalania DPF, parę osób już na forum pisało, że działa.

Dodatkowo można się pokusić o demontaż filtra i ręczne wyczyszczenie go za pomocą hektolitrów wody i środka do czyszczenia kominków.