Bardzo dobrze Mklimko, to ująłeś. Od siebie dodam jeszcze tylko, że można w trasie przy płynnej i prawie przepisowej jeździe uzyskać niskie spalanie, ale co z tego - gdy się kilka razy wyprzedzi z gazem w podłodze, to wtedy średnia drastycznie rośnie. No ale w końcu chyba po się kupuje 2.4 - żeby poczuć że auto coś "więcej" portafi, a nie tylko wygląda