Czyli wszystko wskazuje, że zaciął się właśnie ten zawór, dobrze rozumiem? I naprawa będzie polegała na jego wymianie/regulacji?
Wastegate w TBI składa się z zaworka, 3 wezyków, gruszki i cięgna. Wystarczy, że któryś z wężyków się przetarł i całość nie będzie funkcjnowała prawidłowo. Możliwe też, że sam zaworek jest uszkodzony. Trzeba zajrzeć pod maskę, nic nie wywróżymy ;]
Ostatnio edytowane przez kefir ; 03-11-2016 o 09:27
W poniedziałek zostawiam auto. Ale mam nadzieję, że wymiana nawet całego tego westgate nie będzie bardzo bolesna.... No nic, wielkie dzięki za odpowiedzi
Wygląda na to że ten ten westgate to zawór upustowy, który upuszcza nadmiar ciśnienia. Urządzenie mechaniczne sterowane podciśnieniowo. Nie powinno być drogo i raczej naprawa nie wymiana.
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Po drugie w turbinie ze zmienną geometrią łopatki zacinają się w pozycji max doładowanie- bo w takiej są ustawione na niskich obrotach. Obroty się zwiększają- sprawne łopatki utrzymują stałe doładowanie pomimo większej ilości spalin. Logicznie- turbina zacięta na max doładowaniu przeładowuje dopiero na wysokich obrotach.
Potem ktoś przeczyta o wężach ogrodowych i będzie powtarzał takie rzeczy.
Ostatnio edytowane przez quba ; 02-11-2016 o 21:47
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Słuchajcie, okazało się że to drobnostka - jakiś przewód (element osprzętu turbiny) się rozszczelnił i wymienili go na silikonowy, który podobno będzie się lepiej zachowywał. Robota na godzinę. Całe szczęście turbina jest zdrowa.
No to super.
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...