Witajcie, ostatnio zauważyłem że na półsprzęgle słychać chrobotanie. Przy wciśniętym i puszczonym cisza, natomiast jak lekko wcisnę (tak do 1/3) to mam wrażenie że zaraz coś się tam rozleci. Sprzęgło się nie ślizga, biegi wchodzą wzorowo. Na ciepłym silniku jest ciszej. Czy obstawialibyście że to jakaś pierdoła, typu wysprzęglik czy łożysko w skrzyni, czy raczej powinienem się szykować na komplet sprzęgła z dwumasą?