Jeszcze raz zajrzałem w specyfikację i słaniałbym się ku stwierdzeniu, że dopadł Cię efekt placebo, bo OSRAM podaje, że LEDriving HL H7 (1215lm) dają o ok 24% mniej światła od zwykłej H7 (1500lm)Napisał Backdoor
H7
https://www.osram.pl/ecat/ULTRA%20LI...1/ZMP_1013618/
LED
https://www.osram.pl/ecat/LEDriving%...2/ZMP_4059095/
Weź światłomierz (nawet jako apkę w telefonie) i sprawdź, bo oko może Cię oszukiwać
Suche dane katalogowe nie odzwierciedlają warunków drogowych. Inna barwa, dłuższy równy strumień też robia różnicę. Poza tym ja mam model XLZ który ma 1850 lm.
Obyś kupił ori XLZ a nie podróbę (których na ali jest chyba więcej niż ori)Suche dane katalogowe nie odzwierciedlają warunków drogowych. Inna barwa, dłuższy równy strumień też robia różnicę. Poza tym ja mam model XLZ który ma 1850 lm.
Odzwierciedlają i to na niekorzyść LEDów.
- Fabryczne oświetlenie nie bez powodu nie ma temperatury powyżej 5000-5500k, bo po prostu w deszczu jest dużo gorsza widoczność.
- Przy LEDach (retrofitach) nie masz szans na równy strumień światła, ich konstrukcja (ledy po lewej i prawej) powoduje że światła jest zdecydowanie mniej na dużych odległościach. Owszem blisko auta jest nawet 3x więcej światła, ale ponad 50m z przodu już inaczej to wygląda. Aby LED w pełnym zakresie świecił lepiej od H7 musi pobierać powyżej 45W (potwierdzone testami).
- Fatalny rozkład spektrum, halogen i xenon mają w miarę zbliżone do światła dziennego. Led za to ma zupełnie inne, to jeszcze bardziej potęguje gorszą widoczność w trudnych warunkach atmosferycznych.
- Niska żywotność, porównywalna z żarówkami +200%, czyli ok 200-300h
Kiedyś byłem zwolennikiem ledów, ale po wielu testach doszedłem do wniosku (i w sumie nie tylko ja):
- na początku zawsze regeneracja obłyśnika lub wymiana "soczewki"
- jak chcesz mocne światła to nie ma nic lepszego od xenonu a jak ci mało to zapodaj 55w zamiast 35w.
- jak chcesz lepiej niż H7, ale bez xenonu, to wsadź H18 (1700lm)
- LEDy nadają się do długich albo dokładanych dziennych, bo ich "moc" spada znacząco po ok 30 minutach z powodu temperatury.
Ostatnio edytowane przez piotraskvw ; 12-06-2021 o 15:56
I tu znowu dane internetowe.. a ja opisuję to co widzę podczas jazdy, jeździłem na nich całą zimę i jakoś nie miałem problemu w widoczności w nocy w deszczu i podczas opadów śniegu, świecą dalej niż normalne i maja idealne odcięcie które zostało potwierdzone na stacji diagnostycznej. ( przeszły przegląd). Żywotność jak na razie dłuższa od zwykłych.. poza tym akurat w przypadku 159tki i jej właściwości świetlnych od początku oryginalne reflektory nie grzeszyły jakością. Xenonowe lepiej od zwykłych, ale nie o nich mowa.
Nikogo nie namawiam i nie przekonuję, ja pisze co mam sprawdzone a nie wyczytane, testowałem około 6-8 różnych żarówek H7 z różną barwą światła i żadne nie dały takiej jakości jak LED które mam.
A jak piszesz, jesli nie ma nic lepszego od Xenonu to ciekawe po co wymyslili ledowe światła w nowych samochodach. Oczywiście nie ma tu porównania nowe do retrofitów, ale powiem ci tak fordowskie ori ledowe świecą gorzej od retrofitów.. sprawdzone podczas jazdy.
Koledze chodzi o diodówki wstawiane w miejsce zwykłych żarówek. Taka diodówka (będę walczył z tym durnowatym nazewnictwem „retrofit”) od Osrama, Philipsa, Bosmy czy z Ali ma ten problem, że nie jest ogólnokierunkowa, w przeciwieństwie do żarówki czy świetlówki ksenonowej.
Fabryczne reflektory LEDowe w nowych samochodach są zupełnie inaczej skonstruowane, także nie ma co nawet tego porównywać.
Widziałem na AliExpress H7 LED 360 stopni więc może takie rozwiązują problem niedoświetlenia reflektora. Ale myślę że to mało istotne jest - ważne że ci co jeżdżą na ledach są zadowoleni. Ja wymieniłem u siebie projektory na bi H7 i jest kolosalny przeskok w porównaniu do Ori. Z ciekawości założyłem ledy i już takiej spektakularnej różnicy nie ma . Wszystko fajnie wygląda na papierze lub ekranie monitora.
Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka
Nie internetowe a po prostu ich właściwości fizyczne
Ja się już przekonałem, że w pewnych kwestiach (np oświetlenie w aucie) nie można do końca ufać własnym zmysłom, zmiana barwy światła powoduje wrażenie że więcej widać gdy w rzeczywistości widać mniej. Najlepiej wziąć światłomierz, ale wystarczy też aparat z ustawionymi na sztywno parametrami, bardzo ładnie wtedy widać jak LEDy przegrywają w starciu z halogenem nie wspominając o xenonie.
Sama linia odcięcia to nie wszystko polecam popatrzeć w dokumenty ECE, tam jest wszystko napisane.
159 ma dobre oświetlenie, po warunkiem, że odbłyśniki nie są wypalone (a wypalają się bardzo szybko).
Kasa z wymian/napraw + bajery w postaci matrixów i tym podobnych. Już dziś można oglądać na drogach pierwsze auta z wypalonymi fabrycznymi DRLami, których nikt nie naprawia bo nie ma jak a nowa lampa kosztuje krocie.
LED 360 to guano nie nadające się do montażu.
Ja przy okazji robienia świateł u siebie przerabiałem wszystko co sensowne na rynku (włącznie z osramami), skończyło się na xenonie (bosma) + LED F5C w długich (bo w mijania zdychają po kilku miesiącach jazdy).
Mam założone zapłonniki pod lampami więc spróbuję te xenony jeszcze założyć
Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka
Witam,
Chciałbym spróbować doprowadzić lampy do lepszego stanu. Ktoś poleci jakąś pastę?? Naprawdę gubię się już w tych różnościach. Dzięki
Polecić nie polecę ale w ostatnim odcinku gadżetów motoryzacyjnych Duda pokazywał zestaw szmatek do regeneracji. Twierdził że rewelacja.w tv wyglądało dobrze.
Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
