Witam.
Na wstępie chciał bym się oficjalnie przywitać z użytkownikami. To jest mój pierwszy post więc serdecznie was witam. Jak w temacie, mam problem z pierwotną lokalizacją przewodu hydraulicznego, ale po kolei. Otóż na zimę postanowiłem wstawić swoją 159 1.9.jtd do garażu, by spokojnie przeczekała ten trudny czas i na wiosnę mogła mi znów dać dużo radości z jazdy. Niestety okazało się że drogę pod jej maskę, znalazł jakiś sierściuch. Niestety nie byłem przy tym ale pod frontalną częścią, znaleziono pewien nieoznakowany przewód. Widać że jest zjednej strony odłamany, a z drugiej strony widać iż nie było żadnego zacisku. Przejrzałem auto od góry i nie znalazłem żadnego miejsca gdzie mógł by pasować. niestety nie mam możliwości zajrzeć od spodu. I właśnie z braku pomysłów chciałem zapytać was czy może podsuniecie mi jakiś. Dołączyłem zdjęcie tego wężyka, ma on prawie 40cm i widać ułamany spust z jednej strony. ale to nie jedyny problem. Okazało się że prawdopodobną przyczyną odwiedzin sierściucha, był gryzoń który przeżarł mi jedna z odnóg wiązki silnikowej, tak po złości całą a nie jest ona cieniutka, zdjęcie o którą mi chodzi również umieściłem. O ile to nie wydaje mi się dużym wyzwaniem, bo połączę na razie przewody kostkami elektrycznymi, a następnie podjadę do kogoś co mi to ładnie zlutuje, tak z tym wężem mam zagwozdkę. Mam nadzieje koledzy że jakoś uda się mnie naprowadzić gdzie był ten wężyk i jaka jest jego rola, bo naprawdę mnie to zasmuciło.
Pozdrawiam.