Moja bella się na mnie obraziła i zaczęła piszczeć, tudzież jęczeć spod maski Od czasu do czasu na postoju potrafi sobie pojękiwać od strony prawego koła. Zazwyczaj trwa to jakieś 30-60 sekund, po czym przestaje. W trakcie jazdy wydaje mi się, że nic nie słychać. Nagrałem film poglądowy, bo nie znajduję właściwej onomatopei na ten odgłos
Macie może pomysł co wydaje takie dźwięki?
EDIT: nie wiem czy wyświetla się tag wideo, jakby co to adres to: vimeo.com/299070394