Plan jest taki, że najpierw tuner wgra mi fabryczną mapę i zobaczymy jak będzie zachowywało się turbo.
Później ewentualnie pokombinuje z nową mapą pod zregenerowaną turbinę ( być może chip był robiony gdy turbina już nie była w najlepszej kondycji i wystarczy korekta, bo nie chce mi się wierzyć, że to znowu zacina się zmienna po reklamacji) ... sam już nie wiem ale będę kombinował
Jeżeli dalej turbo nie będzie wstawało jak powinno oddam je do innej firmy regenerującej z prośbą o dokument ewentualnej usterki.
Wiem też, że trudno mi będzie cokolwiek ugrać ponieważ auto ma usuniętą całą ekologię a to może być podstawą przegranej w ewentualnym sporze.
Czas pokaże...
Dziękuję za Wasz udział w tym temacie.
Pozdrawiam