Przeczytałem w/w komentarze i ręce opadają - same "wielepy", aż wstyd.
Ja tam widzę, że była przygoda z przodu, ale nie jakaś wielka, choć to można ocenić bo na pewno pas przedni by się przydał i nowy zderzak+lampy+halogeny itd.
Jeśli chodzi o blachę to nie jest źle - błotnik przed tylnym kołem jest cały, nie zardzewiały, tył cały, wszystkie drzwi i dach nieruszony, a przód? - Oba błotniki do zdjęcia i poprawek ale to razem z maską i zderzakiem można zrobić. Ważne, że błotniki przednie nie są mocno ruszone - szpary z drzwiami są okej, nie wiem jak maska.
Jeśli chodzi o nalot rdzy na błotniku - nie dramatyzujcie - da się to rozebrać i ocenić.
A teraz mechanika - zarzygane ojlejem zbiornik wyrównawczy płynu - trzeba by poszukac czy to od EGR, czy może turbina olej wyrzygała do dolotu.
Ciekawe czy silnik pali i czy nie uszkodzona głowa/miska, itd.
Generalnie nie ma tragedii, ale pytanie jak silnik, skrzynia, przeniesienie napędu(przeguby).
Środek wyprać albo wymienić na używany w dobrym stanie.
Tu jest do wrzucenia około 8-10 tysięcy na początek, ale jeśli masz zacięcie lub jesteś machanikiem możesz sam zrobić.
Tak jak ktoś wyżej pisał - rozbierając tą sztukę i sprzedając na części można śmiało wziąć kilka tysi.
L.