Napisał
maroz
Dla mnie to też ciekawe, ale oba amortyzatory tak się zachowywały. Same się nie wysuwały trzeba je było wyciągać, a przy wciskaniu stawiały duży opór. Według mnie i tak są wyciągnięte przez sprężynę i czy wychodzą same czy nie, jeśli nie wykazują nieszczelności itp są ok. Przegląd zaliczają jak nowe, wszelkie sposoby domowe nie wykazują żadnych niedomagań, brak wycieków, podejrzanych dźwięków, rdzy itp. W internecie też znalazłem parę takich opisów, że po przejechaniu jakiegoś dystansu same już nie wychodzą. Moim zdaniem nie ma co drążyć sprawy, bo lepszych niż fabryka raczej nie kupimy (myślę o trwałości, jakości itp), a dobrego na nowe nie ma sensu zmieniać.