Ale wiesz co wymianial? I byl to łącznik?
Kolego jeśli naokoło wszystko sprawdziłeś to zerknij jeszcze na gumy na drążku stabilizującym bolączka Alf. Ja teraz kupiłem cały drążek i przymierzam się do zmiany, zamienniki są po prostu źle spasowane , za luźne, chyba że poliuretany wrzucisz
taki dzwiek ?
https://www.youtube.com/watch?v=wonL3Mmz2GY
u mnie wystepowal, zostalo jak na filmiku zrobione i cisza ;P
U mnie nie ma skrzypienia tylko gluchy stukot, takie łomotanie. Jak zjezdzam do garażu po tych ,,paskach'' wystających to wali soczyście
Gumy sprawdzilem i wyglądaja na dobre one raczej by nie wwalily przy hamowaniu
Sprawdź amortyzator, sprężynę, poduszkę amortyzatora, łożysko tak jak pisał kolega kilka postów wyżej.
Może jakaś osłona, półka akumulatora, coś się poluzowało pod maską. Nie koniecznie zawieszenie.
W Phedrze całkiem niedawno na nierównościach, zwłaszcza na trelince na parkingu miałem metaliczny dźwięk (walił metal o metal) - oberwała mi się od wewnątrz osłona tarczy hamulcowej. Tylko to było wyłącznie na nierównościach, nie przy hamowaniu czy przyspieszaniu.
Wysłane z mojego telefonA
Wymieniać to nic nie wymieniał - nie pamiętam już dokładnie, ale wydaje mi się, że mówił że nasmarował te łączniki, ale nie jestem tego pewien, bo o wielu rzeczach z nim gadałem i jakoś sie na tym nie skupiłem.
Z tym, że nie wiem czy to pomogło, bo wcześniej nie było żadnej reguły - jednego dnia to słyszałem, a potem kilka dni cisza. Na początku myślałem, że to przez spadek temperatury, ale później przy mrozach nic nie słyszałem...
No Witam, i na koniec roku jeszcze udało się zdiagnozować winowajce! okazał się to....drążek kierowniczy ! przy ruchu kołem prawo lewo i właśnie przy szarpaniu go góra dół był spory luz na tym ,,jabuszku'' odrazu poleciał do wymiany razem z koncówką bo guma była uszkodzona i Cisza ale fakt był taki że jak auto stało na kołach np. na kanale doopa nic sie nie czuło, wiec szukajcie a znajdziecie