Podświetlanie wyświetlacza między zegarami

[magil]

Pomiędzy czujnikiem zmierzchu, a podświetleniem nie ma żadnej bezpośredniej zależności - na schematach elektrycznych układu podświetlenia/oświetlenia wnętrza w ogóle on nie występuje, podobnie jak i w opisach funkcjonalnych do tych schematów.
Dlatego regulacja czułości tegoż czujnika (która jest dostępna) nie ma znaczenia dla działania układu podświetlenia zegarów, wyświetlacza.

A ja upieram się, że jest zależność - możliwe, że tak jak piszesz poprzez stan świateł pozycyjnych.
Ustawiam światła w tryb Auto. Jest dzień. Wjeżdzam w tunel - światła mijania zapalają się i jednocześnie podświetlenie wyświetlacza przechodzi w tryb nocny. To, jak szybko - możemy ustawić (czułość czujnika zmierzchu). Wyjeżdżam z tunelu - światła mijania gasną i jednocześnie podświetlenie wyświetlacza między zegarami wraca do trybu dziennego.

Tak to właśnie razem współdziała w aucie z automatycznym włącznikiem świateł mijania i jest to logiczne.
W przypadku ustawienia manetki świateł w pozycji 0, po wjechaniu do tunelu, tryb podświetlenia wyświetlacza między zegarami nie powinien się zmienić (tak jak nie załączą się światła mijania).

---

› Więcej...: Podświetlanie wyświetlacza między zegarami

[FXX]

Bezpośredniej czyt. "elektryczno-logicznej" nie ma.
To co opisujesz ma miejsce, ale określone działanie podświetlenia jest determinowane przez stan świateł pozycyjnych, a w przypadku samochodu z czujnikiem zmierzchu z kolei stan pozycyjnych determinuje ów czujnik.

Tyle, że "wskazania" czujnika zmierzchu i ustawienia jego czułości, nie mają żadnego wpływu na tą regulację automatyczną z wykorzystaniem czujnika w zegarach, a tego dotyczyło pytanie autora tematu.

[Klonek]

A zapytam jeszcze jedną rzecz:
Czy jak ustawi się ręcznie poziom podświetlenia wyświetlacza z manetki z boku, dajmy na to na pozycję 4/8 (połowa), to jakie stany jasności może on przyjąć później?
Bo piszecie, że jest tryb dzień i tryb noc. Czyli oprócz tego co ustawiłem, jakby się zrobiło ciemno, to wyświetlacz się przyciemni do konkretnego poziomu? I to jest poziom 'noc'? I wtedy ma albo ten poziom jasności co ustawiłem ja albo ten 'nocny'?

Pytam, bo ja mam wrażenie, że u mnie poziom podświetlenia automatycznie się zmienia w zależności od światła i ma więcej niż tylko 2 poziomy (dzień i noc).
Czasem jest dużo jaśniej niż 4/8 i dużo ciemniej. Wątpię, aby to było tylko wrażenie.

PS.
A jeszcze w ogóle w menu w samym NAVI mam opcję DISPLAY SETTINGS. I tam jasność ma 3 opcje: DAY / NIGHT / AUTOMATIC
Ale z tego co sprawdzałem, to dotyczy samego wyświetlacza Navi.

[FXX]

Jak już wcześniej pisałem - regulacje są dwie - manualna i automatyczna oraz dwa tryby - dzień i noc.

Regulacja manualna to właśnie przyciski na manetce, a niezależnie od niej jest regulacja automatyczna, która dodatkowo reguluje jasność podświetlenia na podstawie czujnika umieszczonego w zegarach.
Problem polega na tym, że ustawiając np. ten 4 poziom z 8 możliwych, nie wiesz na jakim poziomie jest ustawiona regulacja automatyczna, więc może się okazać, że po zmianie oświetlenia w środku, zegary się jeszcze rozjaśnią.

Odnośnie trybów dziennego i nocnego, to one są determinowane właśnie przez stan świateł pozycyjnych.
Nie pamiętam jak jest w polifcie, w przedlifcie ustawiając jasność podświetlenia manualnie nie da się ustawić różnych poziomów dla różnych trybów. W polifcie może być to możliwe, bo np. w Mito mam właśnie tak - oddzielnie ustawiasz dla trybu "dzień" i oddzielnie dla trybu "noc".

[Klonek]

OK, poszedłem sprawdzić (nie to, że nie ufam ). Masz rację.

Ustawienie dałem max 8/8.
Przy wyłączonych światłach, świecąc latarką w ciemnym garażu na czujnik w zegarach, nic się nie zmienia.
Jak włączę pozycyjne światła, to świecąc latarką na czujnik, tło wyświetlacza się rozjaśnia, tak jakby podświetlony był jeszcze bardziej niż to 8/8.

[dragon65]

A ja upieram się, że jest zależność - możliwe, że tak jak piszesz poprzez stan świateł pozycyjnych.
Ustawiam światła w tryb Auto. Jest dzień. Wjeżdzam w tunel - światła mijania zapalają się i jednocześnie podświetlenie wyświetlacza przechodzi w tryb nocny. To, jak szybko - możemy ustawić (czułość czujnika zmierzchu). Wyjeżdżam z tunelu - światła mijania gasną i jednocześnie podświetlenie wyświetlacza między zegarami wraca do trybu dziennego.

Przecież sam sobie przeczysz

Jedyne powiązanie, między czujnikiem zmierzchu, a intensywnością podświetlenia zegarów, to są włączone światła mijania - gdy je zaświecisz, to podświetlenie przygasa, gdy zgasisz, to się rozjaśnia - mylisz przyczyny ze skutkami - przyczyną jest świecenie świateł mijanie, a skutkiem intensywność świecenia zegarów.

Nie wiem o co chodzi ze światłami pozycyjnymi, ale u mnie, po ich włączeniu zegary się nie podświetlają i to jest dla mnie logiczne, bo po co niby miałby się podświetlać, dodatkowo zużywając akumulator?

[FXX]

Nie wiem o co chodzi ze światłami pozycyjnymi, ale u mnie, po ich włączeniu zegary się nie podświetlają i to jest dla mnie logiczne, bo po co niby miałby się podświetlać, dodatkowo zużywając akumulator?

Jeżeli piszesz o włączeniu świateł przyciskiem P po lewej stronie od kierownicy (na panelu bocznym, gdzie są te 4 przyciski) to zegary podświetlać się nie powinny.
Natomiast po włączeniu ich na manetce zegary powinny się świecić.

[dragon65]

Natomiast po włączeniu ich na manetce zegary powinny się świecić.

Tego faktycznie nie sprawdzałem, włączałem tylko przyciskiem "P" - nie za bardzo rozumiem ideę, podświetlania zegarów podczas świecenia pozycyjnych, co oczywiście nie znaczy, ze tak nie jest - sprawdzę przy okazji

Byłem, sprawdziłem - faktycznie, po ustawieniu pozycyjnych na manetce, wskaźniki świecą, ale dalej zachodzę w głowę, czemu ma służyć taka opcja, w dodatku z kluczykiem elektronicznym w stacyjce, czyli np. działającymi nawiewami.

Ilekroć potrzebowałem pozycyjnych, zawsze korzystałem z tych z dolnego panelu.

[Andrzej_B2]

Ta przeźroczysta kropka w liczniku co pisał o niej FXX to jest świetlik do czujnika światła ( fotorezystor, fototranzystor itp.) to ja o tym wiedziałem bo to nie tylko alfa ma takie coś i to ma tak działać jak np. wjedziemy z nasłonecznionego miejsca co słońce świeci na licznik i on w tym momencie ma być podjaśniony maksymalnie ( w zależności jak tam ustawimy w menu podświetlanie) w jakieś zacienione to ma się ściemnić bo do czujnika w liczniku dotrze mniej światła. Być może zależność ustawienia czujnika zmierzchu wpływa na czas reakcji ale tego nie wiem. Np. jak wjedziemy do krótkiego tunelu i mamy czułość na maxa to od razu ściemni a jak na minimum to przejedziemy tunel i nic się w podświetlaniu nie zmieni bo czas zwłoki na zadziałanie tego będzie np. kilkanaście sekund. Wpływ automatycznych świateł wykluczam tu bo ja jeżdżę cały czas na światłach i mam włączone z hebla na stałe w manetce i nawet tego nie wyłączam bo to gaśnie samo po kluczyku w przeciwieństwie do całego niemieckiego szajsu gdzie ręcznie za każdym razem trzeba pokrętłem włączać światła a jak sie zgasi auto to światła się świecą. Problem z tym ciągłym zmienianiem intensywności podświetlania jest taki jak pisał kolega Klonek, ja też zauważyłem że zmieniało mi się przypadkowo z bardzo jasnego na bardzo ciemne jadąc w jasny dzień. Po zmianie czułości czujnika zmierzchu na minimum zauważyłem jakby to ustało ale to za krótko testuję, kilka dni i nie za wiele teraz jeżdżę z wiadomych powodów. Jeśli stwierdzę, że to nie pomogło to problem będzie w samym liczniku - pęknięte luty na którymś elemencie odpowiedzialnym za obsługę podświetlania wyświetlacza. Jest to choroba wszystkich liczników elektronicznych, mało kiedy w licznikach coś psuje się elektronicznie tylko pękają luty ze starości po kilku, kilkunastu latach, najparçasıej przy ciężkich elementach jak przetworniki wychylenia wskazówek (nie działa prędkościomierz lub obrotomierz) i tych co się grzeją - stabilizatory napięcia, rezystory mocy itp. To są proste naprawy, lupa do ręki, przegląd lutów i poprawa ich a najlepiej odessanie starej cyny i zalutowanie na nowo uszkodzonych spoin. Naprawiłem już kilkadziesiąt różnych liczników czy powymieniałem diody jak ktoś chciał zmienić podświetlanie. Czasem ktoś kupuje licznik za dwie stówy lub więcej bo mu coś nie działa a naprawa maliyetiuje 0 zł tylko najbardziej pracochłonne jest wyjęcie licznika i rozebranie go a następnie złożenie, naprawa zajmuje najmniej czasu. Co do ustawień menu w radiu z nawigacją i zwykłym to się nie wypowiem co które gdzie ma bo ja mam zwykłe radyo bez navi i nawet nie za bardzo jeszcze jestem obeznany z tymi wszystkimi moimi funkcjami w menu dlatego pytam tutaj na forum gdzie są fachowcy z prawdziwego zdarzenia. Pozdrawiam!