Strona 5 z 7 PierwszyPierwszy 1234567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 61

Temat: Do widzenia :(

  1. #41
    Użytkownik Świeżak Avatar aro7773
    Dołączył
    01 2018
    Auto
    Być może 159
    Postów
    35

    Domyślnie

    Koledzy, na razie czekam na wycenę alfy. Drugi problem że w mojej okolicy są sami magicy od blacharki i od żadnego z nich nawet paragonu nie dostanę, co dopiero kosztorys. Musiałbym brać lawetę i wozić od warsztatu do warsztatu i rzucać stówami na prawo i lewo. Ogólnie to mi zaraz łeb rozwali od tych dylematów...

  2. #42
    ZBANOWANY Świeżak
    Dołączył
    09 2017
    Auto
    Alfa
    Postów
    247

    Domyślnie

    Nie wiem, skąd jesteś, ale między innymi po to jest to forum, żeby pomagać w takich przypadkach.

  3. #43
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    01 2016
    Auto
    mercedes 300 SE, Fiat MW 2,0 20v
    Postów
    274

    Domyślnie

    Cytat Napisał dragon65 Zobacz post
    ja pisałem o zmieszczeniu się w wartości samochodu, sprzed zdarzenia, co podważyłoby decyzję ubezpieczyciela, o szkodzie całkowitej.
    Kolego, Jeśli już koniecznie chcesz pomagać, to zabieraj głos wyłącznie w tematach, o których masz pojęcie i doświadczenie, bo wprowadzasz ludzi w błąd, robisz niepotrzebne zamieszanie, a przy okazji udowadniasz, że dla Ciebie pasikonik jest koniem.
    Nie ma możliwości zmniejszenia wartości pojazdu sprzed zdarzenia! Tę wartość określa rzeczoznawca dokonując oględzin pojazdu. Wpisując dane dotyczące marki, rocznika, wyposażenia, przebiegu i stanu technicznego) w program ekspercki (np. info ekspert), uzyskuje określoną wartość pojazdu przed szkodą. Co najwyżej można - sporządzając odwołanie - podnieść tę wartość wskazując, że pojazd został poddany tuningowi, posiada dodatkowe wyposażenie (inne niż fabryczne), lub wymieniono w nim kompletne podzespoły (np. silnik, skrzynia biegów, sportowe zawieszenie). Bieżące naprawy, czy okresowe wymiany klocków, płynów eksploatacyjnych, czy filtrów, nie mają wpływu na wartość całego pojazdu.
    Dokonując wyceny szkody, rzeczoznawca określa także przewidywany koszt naprawy. Jeśli ten przekroczy wartość pojazdu przed szkodą, ubezpieczyciel orzeka szkodę całkowitą. Nie oznacza to jednak, że poszkodowany nie może naprawić swojego auta. - Może, bo ubezpieczyciel nie jest właścicielem auta, zatem nie ma prawa nim dysponować. Decydując się na naprawę auta z orzeczoną szkodą całkowitą, należy jednak wziąć pod uwagę, że ubezpieczyciel zrekompensuje koszt naprawy tylko do pewnej kwoty (wartość auta przed szkodą).
    Nie podważamy zatem decyzji ubezpieczyciela o orzeczeniu szkody całkowitej, jak to twierdzi nasz forumowy "znawca" dragon65, a korzystamy z prawa do dysponowania własnym mieniem, oraz wynikającego z treści art 363 kc § 1. przepisu Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.
    Z powyższego zaś wynika, że kolega dragon65 dysponuje albo bujną wyobraźnią, twierdząc, że procesował się z ubezpieczycielem o zmniejszenie wartości pojazdu przed szkodą, albo nie posiada tejże wyobraźni i nie rozumie czym jest prawo poszkodowanego, do wyboru sposobu naprawienia szkody i żądanie zrekompensowania kosztu naprawy w kwocie nieprzekraczającej wartości pojazdu.
    Miłego dnia.
    Ostatnio edytowane przez hak64 ; 25-04-2020 o 10:53
    specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.

  4. #44
    WinnieThePooh
    Gość

    Domyślnie

    [MENTION=66892]hak64[/MENTION], jak pisałem wcześniej, nie karmcie trola. to typ "moja racja jest najmojsza". sprowadzi cie do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.

  5. #45
    ZBANOWANY Świeżak
    Dołączył
    09 2017
    Auto
    Alfa
    Postów
    247

    Domyślnie

    Jakie obniżenie wartości pojazdu - o czym Ty, dobry człowieku do mnie piszesz - jak się nie dogadasz z ubezpieczycielem, to naprawiasz samochód na swój koszt i wnosisz powództo o zaspokojenie roszczenia w wysokości udokumentowanych kosztów naprawy, które muszą być nie wyższe niż 100% (w uzasadnionych przypadkach 105%) wartości pojazdu w dniu zdarzenia - czego nie rozumiesz?

    P. S.
    Zwróćcie uwagę, co się dzieje w wątku - jest ponad 40 wpisów i w żadnym, poza moimi, nikt nawet się nie zająknie o tym, jak można by pomóc koledze Alfisti, za to, natychmiast po moim wpisie, znalazło się stadko tych, z którymi pelemizowałem w innych wątkach, a którzy skupili się na bezmyślnym krytykanctwie, całkowicie nie związanym z wątkiem - "mundrala" zapytany o alternatywę, nawet się o niej nie zająknął, a jakiś "patafian", który nie ma nic do powiedzenia w wątku, snując się za mną "jak smród za wojskiem", zarzuca mi trolling - zapytam zatem nieśmiało - "czy leci z mami pilot?".

    Leci, dlatego wygrywasz punkty karne. Cudzysłów ci nie pomoże
    Kultura obowiązuje.
    - magil


    Jak widzę, regulamin obowiązuje, chyba tylko mnie - poza tym byłeś czynnym uczestnikien tej dyskusji i moim oponentem - tak sie, po prostu nie robi, że przegrywjąc zaczynasz grać nieczysto - w mormalnym Świecie, to się nazywa "nadużycie władzy" i jest to przestępstwo ścigane z urzędu.

    Czyżby nazywanie kogoś trolem, albo zarzucanie mu ociężałości umysłowej było zgodne z regulaminem?
    Ostatnio edytowane przez dragon65 ; 26-04-2020 o 05:37

  6. #46
    Użytkownik Rowerzysta Avatar macinek102
    Dołączył
    10 2016
    Mieszka w
    Tarnów ( tuż obok )
    Auto
    ALFA 159 SPORT 2.0 JTDM 136+++.....
    Postów
    307

    Domyślnie

    [MENTION=77474]aro7773[/MENTION]
    Tak jak napisał jeden z kolegów z forum, uszkodzenia blacharskie nie są az takie duże. Szkoda całkowita wynika prawdopodobnie z wystrzelonych poduch, które w ASO kosztują krocie. Poszukaj na spokojnie na znanym portalu aukcyjnym- przód alfa 159 a znajdziesz tam to co potrzebujesz blacharsko w granicach 3-3,5 tyś. Airbagi uzywane ( NIE REGENEROWANE ) w granicach 1,5-2tyś. Sądzę, że z robocizną i malowaniem + części nie przekroczysz 10 tyś. Inną kwestią jest czas, możesz czekać na auto nawet trzy miesiące, jeżeli nie masz znajomości w warsztatach. Teraz dużo klepią na zachód, na tym mają dużą kasę.
    Wychowały cię mass media, Nie wysilał się twój mózg
    W szkole była też tragedia, Choć ci nie szczędzono rózg!

  7. #47
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    01 2016
    Auto
    mercedes 300 SE, Fiat MW 2,0 20v
    Postów
    274

    Domyślnie

    Cytat Napisał macinek102 Zobacz post
    Tak jak napisał jeden z kolegów z forum, uszkodzenia blacharskie nie są az takie duże. Szkoda całkowita wynika prawdopodobnie z wystrzelonych poduch, które w ASO kosztują krocie. Poszukaj na spokojnie na znanym portalu aukcyjnym- przód alfa 159 a znajdziesz tam to co potrzebujesz blacharsko w granicach 3-3,5 tyś. Airbagi uzywane ( NIE REGENEROWANE ) w granicach 1,5-2tyś. Sądzę, że z robocizną i malowaniem + części nie przekroczysz 10 tyś.
    Koledzy, a czy autor tematu choć słowem wspomniał, o chęci naprawy pojazdu? Nie rozumiem waszych sugestii, że ten wóz można naprawić za niewielkie pieniądze, że wystarczy poszukać potrzebnych części i posklejać znowu w całość. Owszem da się, ale czy przyszło Wam do głowy, że nie każdy ma ochotę jeździć ulepem, nie każdy ma możliwość (a tu autor wypowiedział się precyzyjnie - nie ma wiedzy i umiejętności, nie ma gdzie, nie ma komu zlecić takiej roboty). Jeszcze jest druga strona medalu. Nawet jeśli ktoś już ulepi ten bolid do stanu używalności, to nadal będzie to ulep po szkodzie całkowitej. Zatem jego wartość przy ewentualnej odsprzedaży ledwie przekroczy połowę wartości modelu z tego rocznika. Tu pewnie odezwą się niektórzy "nie takie wozy się robiło i się sprzedały". Tak, owszem, ale kiedyś nabywca przyjeżdżał, pomacał, zapłacił pojechał. Obecnie zanim przyjedzie, poprosi o VIN, sprawdzi w CEPiK i podziękuje, rzucając przy tym niewybredną wiązanką słów powszechnie uznawanych za niecenzuralne. Pomyślał ktoś z Was, jak będą sprawować się poduchy i inne systemy bezpieczeństwa, jeśli będą to części adoptowane z innego wozu, lub co gorsze (a niestety także możliwe i praktykowane) - w obwody sensorów poduszek, ktoś wepnie oporniki i w drogę...
    Miłego dnia.
    specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.

  8. #48
    ZBANOWANY Świeżak
    Dołączył
    09 2017
    Auto
    Alfa
    Postów
    247

    Domyślnie

    Po pierwsze, możesz sprecyzować słowo "ulep"?, a po drugie, nie pisz o szkodzie całkowitej, bo to jest jedynie wybieg ubezpieczyciela, żeby maksymalnie obniżyć kwotę wypłaconego odszkodowania, które ma się nijak do rzeczywistości.

  9. #49
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    06 2019
    Auto
    Była: Alfa 159 1.9 8v JTDm. Teraz: Lexus IS 300h 2020
    Postów
    216

    Domyślnie

    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    Koledzy, a czy autor tematu choć słowem wspomniał, o chęci naprawy pojazdu? Nie rozumiem waszych sugestii, że ten wóz można naprawić za niewielkie pieniądze, że wystarczy poszukać potrzebnych części i posklejać znowu w całość. Owszem da się, ale czy przyszło Wam do głowy, że nie każdy ma ochotę jeździć ulepem, nie każdy ma możliwość (a tu autor wypowiedział się precyzyjnie - nie ma wiedzy i umiejętności, nie ma gdzie, nie ma komu zlecić takiej roboty). Jeszcze jest druga strona medalu. Nawet jeśli ktoś już ulepi ten bolid do stanu używalności, to nadal będzie to ulep po szkodzie całkowitej. Zatem jego wartość przy ewentualnej odsprzedaży ledwie przekroczy połowę wartości modelu z tego rocznika. Tu pewnie odezwą się niektórzy "nie takie wozy się robiło i się sprzedały". Tak, owszem, ale kiedyś nabywca przyjeżdżał, pomacał, zapłacił pojechał. Obecnie zanim przyjedzie, poprosi o VIN, sprawdzi w CEPiK i podziękuje, rzucając przy tym niewybredną wiązanką słów powszechnie uznawanych za niecenzuralne. Pomyślał ktoś z Was, jak będą sprawować się poduchy i inne systemy bezpieczeństwa, jeśli będą to części adoptowane z innego wozu, lub co gorsze (a niestety także możliwe i praktykowane) - w obwody sensorów poduszek, ktoś wepnie oporniki i w drogę...
    Miłego dnia.
    Zgadzam się z Tobą w 100%. Dodatkowo, to auto jest z 2006 roku, ma 14 lat, nikt nie wie jakie rzeczywiste uszkodzenia przyjęły podzespoły. Zaraz się okaże, że wszystko co przez 14 lat powoli się degradowało, trzeba będzie po kolei wymieniać.

  10. #50
    ZBANOWANY Świeżak
    Dołączył
    09 2017
    Auto
    Alfa
    Postów
    247

    Domyślnie

    Ale chcesz na ten temat dywagować, czy to zweryfikować?

Podobne wątki

  1. Dzień dobry, czyli miłość od pierwszego widzenia
    Utworzone przez alexm w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 15-01-2019, 14:12
  2. Do widzenia
    Utworzone przez Emil w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 71
    Ostatni post / autor: 18-09-2016, 13:55
  3. Zna moze ktos ta alfe,z chłodnego punktu widzenia:)
    Utworzone przez misiu7911 w dziale Kujawsko-pomorskie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 22-12-2014, 07:11

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory