Witam wszystkich.
Już od dawna mam mały problem z rezerwą i wskaźnikiem paliwa i trochę mnie to irytuje. Ale ostatnio na trasie to już miałem stresa .
Jak to jest z tą rezerwą?
Wszystko jest w porządku dopóki nie zbliżam się do rezerwy i wygląda to tak:
Wskaźnik opada normalnie i jak sprawdzam range to mam 160 km jeszcze do przejechania , jeszcze trochę przejadę zapala się rezerwa, ale wskaźnik pokazuje jeszcze 1/6 baku. Po jakiś paru kilometrów robi się 80 km na Range. Jeszcze parę kilometrów i nagle dźwięk i już Range --- kreski i wskaźnik prawie zero 0 .
Wkurza mnie to bo czasami mam tak że pokazuje 250 km Range i myślę że chociaż że 150 zrobię i mam obawy , bo wiem że zaraz to będzie wskazówka na zero trzeba szukać stacji .
Najczęściej zdarza się to jak przejadę kawałek, stanę i nagle dźwięk i pusto .
Ile jeszcze mam zapasu od tego dzięku . Tzn ile jeszcze można przejechać km jak już zapisczy, bo już później nie pokazuje .
Kurde mam 1/6 baku i boję się przejechać 100 km bo wiem że zaraz trzeba się tankować.
Wiem że trzeba mieć paliwo ale czasem się zdarzy że się wyjezdzi a tu trzeba jechać.
Jak jest u was , co z tym zrobić , a może to normalne.
Mierzył ktoś ile się przejedzie od tego dźwięku i kresek na range?