Cześć, niedawno zauwazylem strasznie zachlapany separator oleju. Jako ze dzis mialem wiecej czasu to sie za to zabrałem i chyba znalazłem powód tego wycieku chyba ze w tym typie tak powinno byc i szukac winnego gdzie indziej. W srodkowy otwór separatora wchodzi taki miedziany krociec, w otworze znajduje sie taki plastykowy klips ktory niby zatrzaskuje ten krociec. Ruszajac za caly ten przewód krociec z tym klipsem lata góra dół w górnym położeniu widac naciecia tego klipsa i wydaje mi sie ze to przez to olej ucieka na zewnątrz. Niby tam w tym srodkowym otworze jest jakiś oring ale chyba on nie do końca spełnia swojej roli. Troche popatrzyłem na necie i rozmyslam czy aby nie połączyć tego króćca jakims wężem i zacisnąć opaskami?
tak jest teraz
Tak bylo by po zmianie