Ciekawe jak. Ja zawsze robie sobie zdjęcia telefonem i dokrecam w tej pozycji
Wysłane z mojego G8441 przy użyciu Tapatalka
Nie zakładasz koła, tylko podkładasz kobyłkę pod zwrotnicę, opuszczasz samochód i dokręcasz śruby.
Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka
Czemu powielacie te mity. Tam są tuleje pływające i nie ma potrzeby skręcania na opuszczonym aucie czy też podlewarowanym. Koniec kropka.
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny
Nikt tu nie powiela mitow. W orginalnym wahaczu tak w meyle sa metalowo gumowe
Wysłane z mojego G8441 przy użyciu Tapatalka
Nie spotkałem takiego w Alfie który by nie miał tulei pływającej. Ale ok, róbcie tak byscie Wy byli pewni dobrze zrobionej roboty [emoji106][emoji109]
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny
Pierwsze z brzegu - Meyle HD.
Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka
No fakt, akurat ich nigdy nie zakładałem, zmienię preferencje, bo te faktycznie wystarczy zasmarować i skrzeczeć nie będę.
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny
Czyli stanęło na tym, że trzeba wahacz wymienić?
Mam identyczną sytuację, skrzypi po lewej z przodu i chyba nasila się im jest cieplej na dworze. Gumy i łączniki stabilizatorów miałem wymieniane, więc to nie to. W warsztacie zaproponowali mi wymianę lewego górnego wahacza i sworzeń