Piszczenie spod maski na zimnym silniku.
Witam, od jakiegoś czasu mam problem ze swoją Alfą. Na zimnym silniku, zaraz po odpaleniu spod maski wydobywa się pisk. Ustaje to po 2-3 minutach jazdy. Jakieś 3-4 miesiące temu alternator był regenerowany bo za słabo ładował. Jakoś miesiąc temu wymieniłem napinacz paska wieloklinowego i problem nie ustał. Mechanik mówił, że paski są niby ok. Jakieś pomysły?
Dodam, że po odpaleniu pisk staje się głośniejszy gdy załączy się klima ( klima padła tydzień temu -_- ).
Ostatnio edytowane przez Vadarel ; 05-09-2020 o 16:58
A nie masz czasem 2.4? Może padl ci krotszy pasek napedzajacy klime i alternator? Objawy pasuja
Wysłane z mojego G8441 przy użyciu Tapatalka
Tak, 2,4. Klima padła tydzień temu i nie załącza się sprężarka, zastanawiam się czy ma to jakiś związek.
Pewnie ma. Prawdopodobnie nie wymienili paska
Wysłane z mojego G8441 przy użyciu Tapatalka
U mnie też coś pocwierka jak odpalę i jak wyjeżdżam z garażu jak popuszczam sprzęgło. Jeszcze nie doszedłem do tego co to..
Wysłane z mojego JSN-L21 przy użyciu Tapatalka
Padł Ci alternator i zapewne był demontowany, ale krótkiego wielorowkowego paska elastycznego nie wymieniłeś?Napisał Vadarel
I to on piszczy, wymiana napinacza nic Ci nie da, bo to nie ten pasek.
A mechanik paski ocenił na oko?
Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka
Pasek, o którym piszą wyżej. Wymień go ale tylko ori, bo on jest dość elastyczny z domieszką czegoś tam. W ostateczności pasek Dayco - wytrzyma bez piszczenia z 3-4 sezony. Temat już był przerabiany na forum.
Jest jakieś lepsze dojście do tego paska niż rozbieranie połowy auta?
Niestety, przód trzeba rozbierać.
Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka
Nie trzeba.
Wysłane z mojego JSN-L21 przy użyciu Tapatalka
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem