AR dla młodego kierowcy

[Annatar]

Co do silnika dostałem jakąś odpowiedź Ale co z tym. Czy może sobie odpuścić I poszukać jakiegoś auta za kilka tysięcy na jakiś czas A później szukać czegoś poważniejszego?

Nikt za Ciebie nie zdecyduje. Ja pierwszy samochód kupiłem od dobrego kolegi i nie było żadnych problemów typu ukryte wady, niedziałające coś po paru kilometrach, etc. Kupiłem mały i słaby. Przez pierwszy rok go trochę wyrozbijałem (czytaj: uczyłem się jeździć, bo te 30 godzin, przeplatane podjeżdżaniem tu i tam, opóźnieniami etc., to dopiero przymiarka do jeżdżenia po mieście) i potem kupiłem już coś większego i bardziej sensownego. A, no i ten pierwszy sprzedałem jeszcze handlarzynie, za co miałem na ubezpieczenie i pozakupowy serwis kolejnego.

[melelele]

nie wyobrazam sobie kupowac 159 bez stalego sensownego dochodu. utrzymanie w dobrym stanie na tiptop to niekonczaca sie opowiesc padnie ci wahacz gorny, a lubia sie sypac to jestes 400-500 lzejszy z robocizna. jak dolny to 800-900. Sprezyny lubia pekac, problemy z egr/dpf, to jakas elektryka, to dwumas, to regeneracja m32 albo turbiny. dorwac egzemplarz doinwestowany, ze zrobionymi 'bolaczkami' to naprawde sztuka. Jak chodzilem do szkoly to jezdzilem dobre kilka lat honda civic. pomysl najpierw nad czyms malym w benzynie i jak zaczniesz normalnie pracowac to kupuj 159 bo nie ma lepszego auta w tej klasie

[Omkaaa]

Wolałbym odpowiedź od kogoś bardziej subiektywnego.

Przez półtora roku włożone 15 tys zł w samochód, myślę że chodząc do skzoly lepiej kupić coś tanszego w utrzymaniu

[MJL]

Przez półtora roku włożone 15 tys zł w samochód, myślę że chodząc do skzoly lepiej kupić coś tanszego w utrzymaniu

U mnie podobnie, okazało się, że poprzedni właściciel jednak nie dbał za bardzo o silnik (2.4 20V 200KM 225 kkm przebiegu) i po roku właściwie tylko turbo nie wymienione/zregenerowane. Ale cena zakupu była dosyć niska, więc trochę wiedziałem w co się pakuję W 1.9 8V pewno będzie dużo lepiej, tylko 159 z 200KM wydaje mi się ociężałe, a co dopiero z 120KM. Raczej też bym się nie pchał w Alfę 159 bez zaplecza finansowego.

[Kradus]

Skoro to ma być pierwsze auto to polecił bym raczej 147/156 z jtd

Swoją drogą, polifty 147 nawet ładnie wyglądają (choć to kwestia subiektywna). Widzę jednak, że na portalach ogłoszeniowych mało jest 147 - więc zakładam problem ze znalezieniem dobrego egzemplarza z wybranym przez siebie silnikiem (moim zdaniem co najmniej 140 konna wersja JTDm).
Jak to jest z tymi 147, utrzymanie ich jest znacznie mniej problematyczne, pod względem finansowym, niż 159, czy tylko nieznaczna różnica?

[4ndri3j]

Dzięki za odpowiedź, w takim razie 159 zostanie z tyłu głowy A na razie poszukam czegoś tańszego.

[Espressivo]

Swoją drogą, polifty 147 nawet ładnie wyglądają (choć to kwestia subiektywna). Widzę jednak, że na portalach ogłoszeniowych mało jest 147 - więc zakładam problem ze znalezieniem dobrego egzemplarza z wybranym przez siebie silnikiem (moim zdaniem co najmniej 140 konna wersja JTDm).
Jak to jest z tymi 147, utrzymanie ich jest znacznie mniej problematyczne, pod względem finansowym, niż 159, czy tylko nieznaczna różnica?

Moim zdaniem 147 będzie znacznie tańsza w użytkowaniu niż 159.
Ja przez trzy lata użytkowania 147 wydałem na nią tyle co na sam pakiet pozakupowy w 159.
choć pewnie reguły nie ma i zależy co przyjdzie naprawiać...
Ogólnie na pierwszą Alfę polecałbym 147 z dizelkiem 1.9 8v - naprawdę fajnie jeździ w to tej budzie i powinien być względnie niedrogi w eksploatacji.

[piotraskvw]

Ogólnie na pierwszą Alfę polecałbym 147 z dizelkiem 1.9 8v - naprawdę fajnie jeździ w to tej budzie i powinien być względnie niedrogi w eksploatacji.

Albo 1.6 105KM

[byczyAchim]

Dzięki za odpowiedź, w takim razie 159 zostanie z tyłu głowy A na razie poszukam czegoś tańszego.

Heh, widze, ze chlopaki szybko Cie sprowadzili na ziemie ;-) moze troche sie wylamie ale wiadomo, ze tych aut juz prawie 10 lat nie produkuja i za kilka lat bedzie baaaardzo ciezko cokolwiek znalezc. Mysle, ze mozesz sie rozejrzec (jak pisal Adam_P) za starszym rocznikiem lub jakas bieda edyszyn. Jesli 159 Cie urzekla a wiemy, ze potrafi ;-) to nie zaprzataj sobie glowy innymi trupami bo wydaje mi sie, ze w Twoim wieku, majac gole 15 kola i tak kupi sie cos nierozsadnego za 14900 po negocjacjach.. ;-)

Mam w rodzinie kilka osób które mają zniżki więc to nie tak duży problem. Jeżeli będzie trzeba na naprawy też jakoś zarobię. Bardziej miałem na myśli to czy taki samochód będzie odpowiedni do poznawania samochodu, usterek itp. Byłbym też wdzięczny za wskazanie na jakim modelu najlepiej byłoby się skupić

Obojetnie jakie auto (marka, model) kupisz naprawiac bedzie trzeba. Majac maly budzet zawsze celuje sie w slabsze, gorsze wersje wtedy latwiej znalezc cos zadbanego, poza tym jego eksploatacja jest tansza. Z tym poznawaniem samochodu to mam ciezko odpowiedziec.. jesli chodzi Ci o poznawanie mechaniki, tzw. grzebanie przy aucie to lepiej cos starszego niz 159, mniej skomplikowanego i wygodniejszego do pracy. Jesli chodzi o prowadzenie i szeroko rozumiane uzytkowanie samochodu to jak najbardziej. Wez zrob rundke po komisach, powiedzmy objedz 5 i w kazdym udawaj zainteresowanego zeby sie przejechac, roznymi autami jakie wpadna w oko. Wtedy najszybciej poznasz roznice bo tak naprawde kazdy samochod jest inny

[4ndri3j]

, widze, ze chlopaki szybko Cie sprowadzili na ziemie ;-) moze troche sie wylamie ale wiadomo, ze tych aut juz prawie 10 lat nie produkuja i za kilka lat bedzie baaaardzo ciezko cokolwiek znalezc. Mysle, ze mozesz sie rozejrzec (jak pisal Adam_P) za starszym rocznikiem lub jakas bieda edyszyn. Jesli 159 Cie urzekla a wiemy, ze potrafi ;-) to nie zaprzataj sobie glowy innymi trupami bo wydaje mi sie, ze w Twoim wieku, majac gole 15 kola i tak kupi sie cos nierozsadnego za 14900 po negocjacjach

Te 15000 to bardziej kwota której nie chcę przekraczać. Początkowo myślałem nad samochodem który kiedy go kupię pozwoli mi na "przemieszczanie się z punktu A do B" I w międzyczasie chciałbym go dopieścić. Tak jak napisałem wcześniej 159 dalej pozostaje mi z tylu głowy i jeśli znajdę fajną ofertę to może to będzie mój samochód.