Witam.
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad podniesieniem mocy mojej alfy 1.9 (150). Jednak nie miałem odwagi się zdecydować , bo zawsze coś było bardziej priorytetowe. Jeżdżę już tym autem 3 rok i powoli sobie ją usprawnialem kończąc na wymianie dwumasy i sprzęgła.
Furka dalej mi się podoba i super mi się ja jeździ , ale gdzieś tam myślę już o wymianie na samochód nowszy, młodszy. Problem polega na tym że chciałbym zmienić auto za około rok czasu i gdzie części które wymieniłem były koniecznością to czy na rok czasu ma sens pakować się w chipa żeby jeszcze bardziej pocieszyć się 159 i na nowo ja polubić, czy to już nie ma sensu i szkoda kasy?
Co byście zrobili na moim miejscu?
Dodam że jak kupię inne auto to to już będę musiał sprzedać więc nie zostawię sobie jako auto do hobby.
Doradzcie coś, co byście zrobili na moim miejscu wiedząc że mi się to nie zwróci.