Napisał
Alfi
Cześć.
Mechanik każe jeździć i obserwować. Ale mnie to drażni. Przy ostrym skręcie 90 stopni tego nie słychać. Ale jak auto pochyla się na rondzie albo jadę szybko po łuku to słychać terkotanie wg. mnie jest to prawe koło. Mechanik słyszy bardziej prawy tył. Wczoraj zaglądałem do tyłu i nic tam niepokojącego nie widzę. Z przodu spadła osłona przegubu(już założona). Na przegub to nie wygląda, chyba że wewnętrzny, ale nie wiem czy to jest taki objaw czy coś innego.
Macie jakieś pomysły?