Dobra podmienione map sensory i nadal to samo zero błędów okazało się ze gwiżdże na wydechu wypaliło uszczelkę , ale nadal nie jedzie tak jak jechała max 1.0 1.2 bara na jedynce i dwójce nawet koło 0.8 max a po odjęciu gazu na każdym biegu wskazówka spada na 0 tak jak by wypalalo dpf :/ dodam jeszcze ze rozjeżdżają się tylko wskazani turbiny na fes-ie ale to chyba nie to bo po odpięciu przepływomierza nadal to samo... sprawdzać gruszkę ? Czy to turbo jest trefne po prostu ? Mówię przez 150 km było dobrze później zaczęły się problemy zrobiłem
Już z 700 km i nic się nie zmieniło ... pomocy