2.4 jtdm q4 problem z ruszaniem utrata mocy

[Matt8844]

Witam,
Szukam na forum ale nie znałem rozwiązania, jeśli coś takiego było poproszę o link. Jak w temacie rano jechałem do pracy wszystko było ok, wieczorem wracają mniej więcej po 10 min jazdy na 3ce przy ok 40km/h nagly spadek mocy, po redukcji na 2ke odrazu 2k obotów i "idzie" normalnie. Po zatrzymaniu ledwo ruszyła po zmianie na 2 ten sam objaw. Jak się uda jej doczołgać do wyższych obrotów jest normalnie. Nie zapalil się chek engine. Nie kopci. Silnik na postoju chodzi normalnie, nie słychać żadnych stuków ani innych dziwnych dźwięków, nie faluje, pali normalnie od jednego zakrecenia. W silniku pół roku temu zrobione wtryski, nowe świece, nowy egr magneti, wymieniony rozrząd. Dpf wywlony. Na postoju po dodaniu gazu też silnik chodzi płynnie i normalnie. W necie wątków było dużo ale żadnych od tego silnika z góry dziękuję za jakąś podpowiedź.

[blazejek]

Problem pojawia się dalej czy tylko taki jednorazowy, jeśli jednorazowy to na razie bym się nie przejmował, może paliwo gorszej jakości.

[Matt8844]

Problem pojawia się dalej czy tylko taki jednorazowy, jeśli jednorazowy to na razie bym się nie przejmował, może paliwo gorszej jakości.

Problem jest ciągle, dzisiaj nawet gorzej ale pojawił się biało-Siwy dym po 2k obrotów także problem raczej znany.

[Warwickk]

Wrzucę się też z moim wątkiem.

U mnie w 2.4 moc jest cały czas taka sama, żadnych problemów nie widzę z pracą silnika i żadnego dymu ale ubywa mi płynu chłodzącego.
Patrząc od góry pod zbiornik płynu na chyba przekładni kątowej (wał z tego miejsca na tył wychodzi) widzę cały rok już jakby świeżą plamę, nie jest to olej jest to coś mokrego. Boję się za to zabierać żeby nie wyszło, że głowica do zrobienia, póki nic z silnikiem się nie dzieję nie chce tego dotykać.

Jest możliwość, że pękła mi głowica ale po pracy silnika nic nie widać?? Wiem, że chłodniczka EGR-u mogła pójść ale chyba wtedy by dymiło, EGR mam zaślepiony ale mechanik tak mi to zrobił, że zamiast zaślepić kolektor ssący i wydechowy zaraz za głowicą to zaślepił zawór EGR z dwóch stron...

Jedyne co mnie jakby nie pokoi w związku z tym to to, że na postoju ten silnik lekko narywa słychać to tylko i wyłącznie jak otworzę maskę i wsłucham się w pracę, nie jest to żadna wibracja czy drżenie bardziej bym powiedział, że taka charakterystyka pracy, najbardziej po tym jak wypali się DPF.

[magil]

Wrzucę się też z moim wątkiem.

U mnie w 2.4 moc jest cały czas taka sama, żadnych problemów nie widzę z pracą silnika i żadnego dymu ale ubywa mi płynu chłodzącego.
Patrząc od góry pod zbiornik płynu na chyba przekładni kątowej (wał z tego miejsca na tył wychodzi) widzę cały rok już jakby świeżą plamę, nie jest to olej jest to coś mokrego. Boję się za to zabierać żeby nie wyszło, że głowica do zrobienia, póki nic z silnikiem się nie dzieję nie chce tego dotykać.

Jest możliwość, że pękła mi głowica ale po pracy silnika nic nie widać?? Wiem, że chłodniczka EGR-u mogła pójść ale chyba wtedy by dymiło, EGR mam zaślepiony ale mechanik tak mi to zrobił, że zamiast zaślepić kolektor ssący i wydechowy zaraz za głowicą to zaślepił zawór EGR z dwóch stron...

Jedyne co mnie jakby nie pokoi w związku z tym to to, że na postoju ten silnik lekko narywa słychać to tylko i wyłącznie jak otworzę maskę i wsłucham się w pracę, nie jest to żadna wibracja czy drżenie bardziej bym powiedział, że taka charakterystyka pracy, najbardziej po tym jak wypali się DPF.

Na początek zweryfikuj co to za płyn.

- - - Updated - - -

Witam,
Szukam na forum ale nie znałem rozwiązania, jeśli coś takiego było poproszę o link. Jak w temacie rano jechałem do pracy wszystko było ok, wieczorem wracają mniej więcej po 10 min jazdy na 3ce przy ok 40km/h nagly spadek mocy, po redukcji na 2ke odrazu 2k obotów i "idzie" normalnie. Po zatrzymaniu ledwo ruszyła po zmianie na 2 ten sam objaw. Jak się uda jej doczołgać do wyższych obrotów jest normalnie. Nie zapalil się chek engine. Nie kopci. Silnik na postoju chodzi normalnie, nie słychać żadnych stuków ani innych dziwnych dźwięków, nie faluje, pali normalnie od jednego zakrecenia. W silniku pół roku temu zrobione wtryski, nowe świece, nowy egr magneti, wymieniony rozrząd. Dpf wywlony. Na postoju po dodaniu gazu też silnik chodzi płynnie i normalnie. W necie wątków było dużo ale żadnych od tego silnika z góry dziękuję za jakąś podpowiedź.

Jedną z przyczyn może być ścięty klin na kole napędu rozrządu. Sposób na sprawdzenie to demontaż koła.

[Matt8844]

Na początek zweryfikuj co to za płyn.

- - - Updated - - -


Jedną z przyczyn może być ścięty klin na kole napędu rozrządu. Sposób na sprawdzenie to demontaż koła.

Czy mogło się to wydarzyć 3 miesiące po wymianie rozrządu?

[magil]

Tak. To mogło się wydarzyć w każdej chwili. Tego koła nie wymienia się przy wymianie napędu rozrządu.

[Warwickk]

Zauważyłem dzisiaj coś czego nigdy nie widziałem / nie słyszałem. Nie wiem czy było to wcześniej czy nie i czy to normalne ale gdy na luzie utrzymuje dane obroty, tak jak w filmiku 2000 czy potem 1800 wskazówka obrotomierza stoi nie ruchoma ale po dźwięku słychać, że obroty silnika się zmieniają, nogą też nie ruszam. Silnik strasznie nie równo pracuje na obrotach. Dodatkowo wrzuciłem na wyświetlaczu informacje o ciśnieniu powietrza które się w ogóle nie zgadza... Na trasie nigdy nie zauważyłem nic związanego z takim zachowaniem, moc jest cały czas równa, nie szarpie.
Postaram się na tygodniu podmienić przepływomierze, może chociaż parametry zaczną się zgadzać.

W filmiku za drugą próbą słychać jak bardzo nie równo pracuje silnik.
https://photos.google.com/photo/AF1Q...kEFJHfcWJZwV5f

Auto było rozgrzane, EGR jest zaślepiony i DPF siedzi w aucie.

[Matt8844]

Wracając do tematu OBD pokazało następujące błędy P0380, P0111, P0101. Świece są nowe wymieniane pół roku temu oryginały czyli pewnie przekaźnik i przepływomierz tak?

[Matt8844]

Witam chciał bym odświeżyć temat. Wyjęliśmy turbo jest ok, sprawdzone świece i kable też są ok. Silnik bez turbiny dalej nie wkręca się na obroty i kopci na biało. Żadnych błędów na komputerze, ani check engine. Silnik pracuje równo na "wolnych", olej nie schodzi ze stanu w stopniu zauważalnym(bo samochód nie jeździ odpalany tylko na postoju) płyn z chłodnicy też ok. Miał ktoś tak?