Witam
Od jakiegoś czasu zauważyłem dziwne stuki dochodzące z przodu auta. Wyglada to tak, ze nie pojawiają się od razu tylko po delikatnym rozgrzaniu silnika. Nie słychać ich przy dodawaniu gazu czy hamowaniu, ale przy niskiej prędkości, Np. przy dojeżdżaniu do świateł. Wrzucam na luz, toczę się i słyszę dziwne stuki jakby coś o siebie ocieralo, przeskakiwało. Podejrzewałem na początku coś z zawieszenia, ale po wstępnej jeździe z mechanikiem stwierdził ze to może być coś ze skrzynia, mechanizmem różnicowym itp. Czy ktoś miał podobny przypadek ? Wiem, ze pewnie to może być wszystko ale może jest coś na co zwrócić uwagę, coś jest bardziej awaryjne ? Z góry dziękuje za wszelkie sugestie. W przyszłym tygodniu zostawiam auto i chciałbym się zorientować na co się nastawiać.