Brera- mam na oku jedną sztukę - Koszty

[Ricardo de Maso]

Dzień dobry.
Karta Pacjentki :

Imię :Brera, rocznik 2006 , przebieg 140 tyś, lekko bita - naprawiona poprawnie, jtdm 2.4 . Stoi od 4 lat pod chmurką, nie odpalana.

Drobne braki : zepsute scudetto, brak dolnych halogenów, zaparowane klosze tylnych lamp, małę zadrapania, zepsuty solenoid tylniej klapy, etc.

Samochód do polerki, felgi do renowacji (to we własnym zakresie), fotele do lekkiej renowacji.

Duże braki :samochód od lat nie uruchamiany wiec tylko laweta . Dwumasa do zrobienia więc i sprzęgło pewnie też a być możę i skrzynia. Klima, madźety, tarcze, klocki, zaciski, amortyzatory do wymiany komplet

Braki ktore pewnie są : wtryski po 4 lat stania, czy sie nie zatkały? Lambda + Dpf po takim staniu i czasie?

Dodatkowe koszta na nieznane sprawy + 15%


Plusy, stan nie agonalny, właściciel wymienił sanki , niema śladów korozji z dołu, nie przegnity w środku nie śmierdzi, samochó szczelny. Generalnie do posprzątania i odświerzenia.

Na ile wycaniacie części i robociznę w takiej alfie. Kogo polecanie do pogadania, okolice Warszawy, ew. mazowsze.

[nkaroluky]

Jezeli stal 4 lata na trawie, to spod moze byc już zgnity. Jesli na asfalcie/cemencie itp to spod raczej będzie ok. Tyle tylko mogę dodac z mojej strony

[MKi]

Dzień dobry,
KOszty mogą być bardzo, bardzo duże. Tak na szybko : DPF 1K + sprzęgło i 2 masa 2 K + regeneracja wtrysków 1,5 K + hamulce 1 K ( tarcze klocki zaciski?)+ jeżeli jest nie kompletny to "bibeloty" takie jak "lotki" zderzaka praktycznie niedostępne. Jeżeli cena oscyluje wokół zero PLN to może warto . Jak więcej niż 5 K to raczej odradzam , chyba, że na części

[misiek15]

sprzeglo i dwumasa 2k ? cos czuje ze wiecej , wtryski 1500 ? w zyciu , 2500 trzeba liczyc , jak auto stało to nic dobrego , to jest taka skarbonka , zrobisz to wszystko zacznie sie sypac blacha , podwozie itd , walka z wiatrakami

[Ricardo de Maso]

Dziękuję za Wasze spostrzerzenia,
Gość chce 10 tysi co wydaje mi się 2x za dużą ceną. Nie chodzi nawet o "zysk" ale racjonalność ekonomiczną takiego przedsięwzięcia. Wydac 10 kafli a potem dorzucić kolejne 10 żeby zrobić samochód który w podobnym stanie można kupić jeżdżący to absurd.