Witam. Mam taki problem, mianowicie rano jak jest 10 stopni, kreci bez problemu, jak postoi z 8h na sloncu to, czasami słychać tylko jak rozrusznik dziala, ale jakby nie zazebia, czasem np 2 razy zakreci i jest takie bzzzzzz, a czasem po 2 zakreceniu przerwie na momencik i odpali. Na co byście stawiali? Rozrusznik? Byl ostatnio sprawdzony testerem i bylo ok. Moze ten czujnik polozenia walu korbowego? Slucham porad