Poszukuje porady w związku z dziwną sytuacją, która mi się wydarzyła.
Szukałem dlaczego nie działa mi prawe światło mijania (żarówka sprawna). Zdiagnozowałem, że brakuje napięcia na wtyczce, więc drążyłem dalej.
Podmieniłem na wszelki wypadek body computer/moduł bsi na poprzedni jaki miałem (jakiś czas temu miałem go wymienianego z powodu awari, więc pomyślałem że to może on nawalił)
Po podmiance problem ze światłem nie ustał, więc cofnąłem moduł na poprzedni - sprawny i przy okazji spojrzałem sobie na skrzynkę z bezpiecznikami i kostkami - koniec.
Po złożeniu wszystkiego z powrotem problem się pogorszyło i to mocno bo auto jest bezużyteczne.
Problemy:
- po włożeniu kluczyka brak zapłonu
- samochód nie reaguje na otwieranie z kluczyka
- radio po złożeniu poprosiło o kod i po wpisaniu, wyświetla CANCHECK
-
Co działa:
- światła awaryjne (czasami kontroli od świateł zaświecą się na desce rozdzielczej, a czasami nie. Czasami do tego raz na jakiś czas potrafił się włączyć wyświetlacz i pokazać logo z przebiegiem po czym po chwili gaśnie)
- spryskiwacze szyby przedniej (bez kluczyka)
- wycieraczki (bez kluczyka)
- oświetlenie wewnętrzne
- radio (ma zasilanie, sygnalizuje CANCHECK)
- klakson
Co zostało sprawdzone:
- wszystkie bezpieczniki wewnątrz pod kierownicą, z tyłu w bagażniku oraz w komorze silnika
- sprawdzenie czy kostki na są poprawnie zapięte oraz sam body computer ze skrzynką bezpieczników - wielokrotnie.
- na kostce, która doprowadza zasilane do skrzynki z bezpiecznikami jest napięcie.
- auto było sprawdzane na dwóch akumulatorach w celu wykluczenia problemu z nim.
- podmiana body computera/moduł bsi
Nie mam wiedzy co dalej dlatego pytam o poradę co można by jeszcze w takim przypadku sprawdzić za nim w ostateczności oddam auto do jakiegoś elektryka.
Z góry dziękuje za podpowiedzi.