Jak nie ma widocznych uszkodzeń chłodnic/węży i nie ma majonezu/ciśnienia w zbiorniku płynu chłodzącego, to ja stawiałbym na nieszczelność pompy wody. Ale zamiast wróżyć najlepiej jest zajrzeć autku w silnik i sprawdzić. Auto na podnośnik, zalać płynem, włączyć silnik i patrzeć skąd leci.