Czy może mi ktoś pomóc ?
Mam następujący problem...
Co jakiś czas pojawia mi się mała plama płynu chłodzącego pod autem w garażu.
Ok. roku temu jadąc z przyczepą campingową z włączoną klimą zauważyłem podnoszenie się temperatury - zostało zdiagnozowane, że prawdopodobnie są zawalone syfem chłodnice - i tak było. Chłodnice zostały wyczyszczone i było OK
Ale co jakiś czas nadal ma "ciotę"
Wracając z wypadu weekendowego już prawie na ostatniej prostej... włączyłem klimę i po ok 5km pojawił mi się komunikat że mam za wysoką temperaturę... nie gapię się cały czas w zegary... ale okazało się że poszło na maks...
Wiadomo, płyn wypełnił cały zbiorniczek i aż się wylewało przez przelew...
I mam takie pytania...
Czy po wyłączeniu silnika w takiej sytuacji wiatraki na chłodnicy nie powinny działać aż do obniżenia temperatury ??
Czy po włączeniu ogrzewania kabiny na MAX nie powinno lecieć wręcz gorące powietrze ??