[lang=en]Witam. AR 1.9 Jtdm 8v. Po 2 latach zabrałem się za doprowadzenie do porządku irytującego szarpania napędu. Skracając całą opowieść.
- Skrzynia po regeneracji, wszystkie nowe łożyska, reszta "niby" sprawdzona i według mechanika bez zastrzeżeń
- nowe łożysko podpory półosi
- nowe sprzęgło z dwumasą (poprzednia wytrzymała "tylko" 30k km, sprzęgło w połowie żywe, dwumas zmasakrowany
- zregenerowane obie półosie
- w zeszłym roku wymienione wszystkie 4 nowe poduszki (aktualnie dolna prawa minimalnie uszkodzona)
W dalszym ciągu występują szarpnięcia ( w szczególności wyczuwalne przy odpuszczeniu gazu, czuć pierwszy moment hamowania silnikiem, zaraz po tym jest walnięcie/szarpnięcie budą, przy dodawaniu gazu praktycznie od razu jest walnięcie/puknięcie. Aktualnie po zrobieniu powyższych zabiegów, początkowo pierwsze 5-10 min jazdy jest prawie bardzo dobre, po tym szarpanie/pukanie nasila się. Na moje rozumowanie jest to zależne od temperatury oleju/skrzyni?. Poduszki raczej wykluczam ze względu na moc walnięcia/puknięcia, jak by za każdym razem strzelał ze sprzęgła. Podczas wypalania DPFu jest to już w postaci tragicznej, nawet nie da się delikatnie napiąć napędu poprzez lekkie dodanie gazu, tylko od razu jest "jeb". Jedynie co przychodzi mi na myśl, to chyba mechanizm różnicowy bo wszystko inne zostało wymienione. Ktoś ma jakiś pomysł, przerabiał temat, pozbył się tego? Czy klasycznie, ten typ tak ma? Na forum jest podobny temat ale tam temat nie został rozwiązany. Pozdrawiam.[/lang]