Update. Pojechałem do mechanika wymienic czujnik, kupilem bosha za 120zł. Mechanik wzial wymienil, auto nie odpalało, meczył sie meczył i nic. Wzielismy wsadzilismy stary spowrotem auto odpalilo lecz za chwile check engine i chodzi jak traktor... Masakra, auto zostało u mechanika a ja z buta do domu. Zamówiłem oryginalny na jutro, czy jest opcja ze przez zamiennik bosha nie ruszył na nowym?? i dlaczego na starym odpalil sie check engine i chodzi jak traktor, jak było normalnie tyle ze czasem trzeba było go palic na tzw. plaka? dziwna sytuacja strasznie.. jakies pomysły Panowie?