
Napisał
Wloczykij
Mam problem polegający na nieustającym skrzypieniu podczas jazdy dobiegającym z okolic przedniego zawieszenia/napędu. Tyle tylko, że zawias cały nowy, luzów brak a i łożyska na piastach też nowe. Z tego co zauważyłem to:
- Skrzypi tylko wtedy kiedy jest przyłożony jakikolwiek moment obrotowy, nawet delikatny. Gdy puszczam gaz skrzypienie od razu ustaje. Jadąc po mieście 50/h można szału dostać
- Skrzypi gdy jest sucho, w wilgotne lub śnieżne dni cisza
- Skrzypi na podczas jazdy na wprost, na rondach czy przy skręcaniu jest cisza.
- Nie jest to zawieszenie bo jakiekolwiek nierówności nie wywołują skrzypienia, pojawia się to na równiutkiej drodze. Bujanie autem na postoju nie powoduje żadnych odgłosów
Co to za cholera? Ktoś kilka tematów niżej ma chyba podobny problem i dobrze to opisał - skrzypi dosłownie jak stary tapczan pod parą nastolatków na kolonii.