Witam,

Alfa Romeo 159, 2,4jtdm, 2009 r.

Jestem świadom, że temat był poruszany na forum niejednokrotnie na forum. Jednakże dotychczasowe najczęściej powtarzające się informacje/porady nie pozwoliły problemu wyeliminować. Być może ktoś wie coś nowego co jeszcze nie zostało opisane, bądź co mogłem przeoczyć.

Systematycznie (ostatnio coraz częściej) występuje problem z pierwszym rozruchem silnika danego dnia. Problem nasila się wraz ze spadkiem temperatury. Czasami potrafi postać tydzień czasu i zapalić prawie od razu, a czasem po jednej nocy wymaga rozruchu trwającego kilka (czasami nawet dłużej niż 5) sekund. Po uruchomieniu następuje wyrzut szarawo-niebieskawego(?) dymu.

Co zostało zrobione:
-regeneracja wtryskiwaczy (wszystkie 5);
-regeneracja turbiny;
-czyszczenie układu dolotowego;
-sprawdzenie szczelności układu dolotowego;
-rutynowa wymiana oleju oraz filtrów: oleju, paliwa, powietrza;

Co wiem (objawy):
-pewien ubytek płynu chłodniczego (0,05-0,1l / 1000 km - nie jestem dokładnie pewien);
-brak spalin w układzie chłodniczym, brak mazi (obecność spalin sprawdzona testerem);
-ubytek oleju ~0,2l /1000km (wyciek na uszczelniaczu wału);
-świece włączają się na krótką chwilę przy temperaturze ok. 25-30C;
-brak błędów ECU;
-korekty zarejestrowane w trakcie jazdy w normie <1,5-2 mg/suw;
-ciśnienie na dolocie zadane oraz oczekiwane zbieżne (w trakcie jazdy);
-na zimnym potrafi czasami szarpnąć przy jednostajnej jeździe ok. 1500-2000 obr. min (szczególnie przy delikatnym odpuszczaniu bądź dodawaniu gazu);
-po uruchomieniu silnik pracuje równo, nie falują obroty, nie przerywa.

Dołączam dwa filmiki. Pierwszy pokazuje odpalanie po 10 dniach postoju, drugi po jednej nocy.

https://youtube.com/shorts/Of1lzIGRe...iNmpmYVx8yze7l

https://youtube.com/shorts/ph0NWKqRI...uM0Rwjm1Tvj7DQ

Dzięki za wszelkie podpowiedzi.
Pozdrawiam ;]