Witam,
Czy ktoś spośród Forumowiczów spotkał się z podobnym problemem do mojego? Otóż od pierwszej jesieni po zakupie mojej 159tki zauważyłem że przy niskich temperaturach oraz nienagrzanym aucie radio (z navi) nie wyłącza się do końca. Problem znalazłem gdy po 2 dniach postoju w temperaturze dziennej 8-10 stopni zaskoczył mnie rozładowany akumulator i zacząłem szukać przyczyny. Po wyłączeniu zapłonu radio przygasa, czerń ekranu płynnie schodzi do środka, na środku pojawia się cienka (~1px) pionowa linia po całej szerokości ekranu i ze strony radia słychać charakterystyczne "cykanie" (1 cyknięcie na sekundę), tak jakby coś chciało wygasić ekran do końca ale nie mogło. Po takim incydencie radio nie włącza się automatycznie po włożeniu kluczyka/ponownym naciśnięciu przycisku start, nie reaguje na ręczną próbę włączania naciśnięciem gałki radia. Włącza się dopiero przy odpalaniu silnika. Sytuacja będzie się powtarzać dopóki auto się nie nagrzeje.
Sytuacja powtarza się bez względu na:
- ręczne wyłączenie radia przed wyłączeniem zapłonu
- brak/obecność płyty w odtwarzaczu/zmieniarce
Sytuacja w zasadzie nie miała nigdy miejsca po podróży pozwalającej się autku trochę nagrzać.
Sprawdziłem błędy przy pomocy FES oraz Alfa OBD ale nic nie znalazłem.
Model: 159 SW 1.9 JTDM 150km 2006r.
Będę wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki, serwisy elektroniczne i car audio rozkładają ręce. Jedynym rozwiązaniem jest jazda z wyjętym bezpiecznikiem F23 dopóki temperatura na zewnątrz nie wzrośnie powyżej 10*C