No to jeszcze raz - dupa nie EGR. Przy zaślepionym EGRze szura i szarpie tak samo.
No to jeszcze raz - dupa nie EGR. Przy zaślepionym EGRze szura i szarpie tak samo.
Chciałem się dziś umówić na zaślepienie EGRu. Dzwoniłem dzisiaj do mechanika, któremu ufam i u którego robiłem kilka rzeczy. Jeździł moją 159 i powiedział, że szarpanie związane z EGRem jest charakterystyczne i to nie jest to samo, które ja mam. Zna przypadki, że pomimo zaślepionego EGRu nadal jest to samo szarpanie. Powiedział, że całe to szarpanie i szuranie wygląda, jakby był problem z ilością podawanego paliwa, ale wtryski wyklucza (jak wspominałem wcześniej korekty mogłyby być lepsze, ale nie są złe). Powiedział, że na pierwszy ogień wziąłby czujnik ciśnienia paliwa na listwie CR. Dlatego, przynajmniej chwilowo, zawieszam plan zaślepienia EGR.
Po ustaleniu numerów tego czujnika w EPERze dla 2.0JTDm 170KM: OEM 55207677 (produkcja Bosch nr 0281002903) znalazłem go na Allegro. Koszt nowego to ok. 220-250 zł. Dlatego na razie kupiłem używany z Astry za 40. Do tego kupię jakiś środek do czyszczenia elektro-rzeczy i przeczyszczę styki wtyczki tego czujnika. Zobaczę, czy będzie jakakolwiek różnica (na lepiej lub gorzej). Jeśli tak, to wtedy znaczy, że to to i szarpnę się nowy. Do tego wepnę się FESem i przejadę się kawałek, żeby zobaczyć jak wyglądają korekty na wtryskach w czasie szarpania. Będę raportował na bieżąco.
PS. Choćbym miał zbankrutować znajdę to skur*****two!
Ostatnio edytowane przez cybermyszak ; 15-07-2019 o 12:29 Powód: brak istotnej informacji
Ja już sam nie wiem. Może ten typ po prostu tak ma...? Temat nadal śledzę z zaciekawieniem i kibicuję w walce bo wszyscy możemy na tym skorzystać. Jak cybermyszak znajdzie rozwiązanie to jeśli nie obwołamy go mesjaszem przynajmniej jakaś dobra butelczyna będzie mu się należeć
Parę tygodni temu pytałem speca od Diesli i też pierwsze na co wskazał to ten czujnik. Nie mam jednak jak zostawić póki co auta u mechanika, bo kolejki ma zajebiste, a ja do pracy w cholerę kilometrów żeby obyć się bez samochodu.Powiedział, że na pierwszy ogień wziąłby czujnik ciśnienia paliwa na listwie CR
Co ciekawe w poprzednim swoim aucie też miałem podobny problem i rozwiązaniem okazał się właśnie odpowiednik tego czujnika co jest w 159. Doraźnie zawsze pomagało też zalania takiego specjalistycznego dodatku do czyszczenia układu wtryskowego common rail firmy Liqui Moly (coś około 40zł kosztuje).
Aż jutro kupię i zaleję do baku. Będą niezłe jaja jak historia się powtórzy...
A jakby tak zlogowac ciśnienie paliwa, w momencie tych szarpnięć.
Z tego co się dowiedziałem to tylko podmiana na inny wchodzi w grę. W logach nic nie wychwycisz niestety. Dlatego pewnie tak wielu ludzi się z tym męczy. To nie jest ewidentna usterka...W teorii wytrzymują 150.000-200.000km więc ich czas nadchodzi.
cybermyszak, w Tobie cała nadzieja. Podmień ten czujnik i daj znać czy jest jakaś zmiana.
P.S. W hurtowniach ceny w okolicach 400zł. Do ASO bałem się dzwonić. Za durny czujnik parkowania chcieli 600zł swego czasu...
Ostatnio edytowane przez Roggi ; 16-07-2019 o 20:42
Nie chcę zmniejszać zapału, ale wymieniałem u siebie regulator ciśnienia paliwa na listwie. To nie to. Przy padniętym regulatorze szarpało przy obciążeniu - gaz w podłodze a samochód szarpał jakby paliwo nie dochodziło
To było zupełnie inne szarpanie bez szurania.
Ja nadal obstawiam gruchę sterowania geometrią turbiny. Szarpniecie jest w określonym momencie przy określonych obrotach, moim zdaniem wtedy kiedy turbina powinna zmieniać geometrię.
Zresztą [MENTION=48932]cybermyszak[/MENTION] , pisałeś że była poprawa po regeneracji, u mnie tez zniknęło na dość dlugi czas po zadbaniu o wtyczkę sterowania. teraz pojawi się od czasu do czasu, ale tak rzadko, ze nie zwracam uwagi.
A jak sie dostac do tej wtyczki? Strasznie ciasno tam jest żeby ja odpiąc? Może i u mnie pomoże...
Włąsnie...przy jakich obrotach zmienia się geometria turbiny?
Ostatnio edytowane przez Intruz ; 23-07-2019 o 13:53
Wydaje mi się, że gdyby to była gruszka turbiny to szarpanie występowałoby niezależnie od temperatury zewnętrznej. A u mnie jak jest poniżej 10*C to jest całkowity spokój.