Można, ale akurat w tym przypadku to jest "pośredni winowajca" urywania się klap wirowych i robienia przez nie sieczki w silniku.
Głównym winnym jest nagar który tworzy się z mieszaniny "mgły olejowej" oraz gorących spalin i unieruchamia klapy powodując ich urwanie.
W sumie to jak ktoś ma wyłączony/zaślepiony EGR to nie widzę potrzeby wywalania klap (znika przyczyna ich urywania się), wystarczy sprawdzić czy są ok.
Ja zakupiłem nowy jakieś 2 lata temu i tylko pierwszy tydzień było ok. Ale generalnie jak patrzę na wartości ciśnień . To przy tych 2000obr. dochodzi do wzrostu i zbijania ciśnienia. Więc uważam że to ani wtryski , ani EGR tylko coś gdzie to ciśnienie panuje. Ja wiem że te elementy są ze sobą powiązane i pewnie też zalerzy w dużym stopniu od kondycji silnika. Ale wydaje mi się że na ten efekt wpływa , albo dolot albo wylot. Dolot od filtra do przepustnicy. Wylot od kolektora do turbiny (z turbiną włącznie). Tak mi się wydaje.Napisał AndrzejB
Dolot, wylot (EGR jest ich "łącznikiem"), wtryskiwacze paliwa. Kapitalny przegląd z czyszczeniem dolotu, wylotu, zaworów itd jest znacznie droższy, żeby nie powiedzieć nieopłacalny, niż zaślepienie EGR, które w silnikach 1.9 daje zazwyczaj oczekiwany skutek.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Trafiłem z polecenia do gościa, który co prawda specjalizuje się w BMW, ale opisałem mu nasz problem i perypetie z szukaniem przyczyny. Okazuje się, że spotkał się z czymś takim i winny był... kolektor dolotowy.
Jeżeli rozszczelni się lub klapka wirowa przycina się albo całkiem spadła listwa to bez względu w jakiej pozycji są klapki, poziom sadzy w pewnych wartościach obrotów i pod pewnym obciążeniem będzie wzrastać co prowadzi do zapychania się DPF jak i również do przycinania geometrii turbosprężarki.
Jego zdaniem najpewniejszym wyjściem jest rozebranie całości i czyszczenie/wymiana kolektora na nowy jeżeli faktycznie okaże się uszkodzony, plus usunięcie EGR, DPF żeby zminimalizować szansę wystąpienia problemu w przyszłości. Bezmyślne wywalenie tych elementów w połączeniu z usunięciem klap wirowych i zaślepieniem otworów blaszkami bez rzeźbienia w sofcie metodą prób i błędów też nie daje gwarancji, że problem dalej nie będzie występował. Reasumując klapki wirowe muszą chodzić żeby nie zaburzać gospodarki spalin w silniku.
Nie zabijajcie posłańca, nie wiem, nie znam się, ale na wiosnę umawiam się i niech rozbiera to całe dziadostwo w cholerę.
Po drugie, czy w autach gdzie występuje ta usterka nie macie przypadkiem ubytków oleju między wymianami? U mnie po 3000km na wyświetlaczu znikają dwie kreski (nie wiem ile to ml na bagnecie będzie) -> syf w kolektorze -> zaburzona cyrkulacja -> szarpanie.
Ostatnio edytowane przez Roggi ; 17-01-2020 o 01:59
W przypadku gdy mamy sprawny EGR to jak najbardziej. Tylko nie za bardzo rozumiem to:
- - - Updated - - -
Potrafisz jaśniej?
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
To może ja odpowiem za kolegę,
Wywalenie klap powoduje bardzo dużą produkcję sadzy, zostały one fabrycznie zamontowane aby zwiększyć efektywność napełnienia cylindra.
W określonych zakresach obrotów/obciążeń (trzeba by sprawdzić dokładnie w mapie aby znać konkretne wartości) będziecie mieli auto stawiające zasłonę dymną (zwłaszcza gdy jest po chipie).
Takie mocne dymienie zdecydowanie nie jest korzystne dla sprężarki, o DPF już nie wspominam.
Wywalenie klap jest głupotą i oznaką "januszowania" !
Jedyna prawidłowa ścieżka to, demontaż i czyszczenie kolektora/klap, ewentualnie wymiana kolektora na nowy - jak kogoś nie stać na serwis, to sorry, ale trzeba było sobie kupić seicento.
Jak ktoś chce zmienić napęd klap w "wieczny", to zrzucamy kolektor, wyczyścić i wyłączyć EGR. Przy braku sadzy ze spalin, mgła olejowa z odmy będzie smarować na bieżąco mechanizm i nic nie ma prawa się urwać.
Nie zgodzę się.
Klapy zostały wprowadzone, aby zwiększyć efektywność spalania i osiągnąć wyższą normę emisji spalin. Nie są jednak niezbędne do prawidłowej pracy silnika, a przykładem są starsze generacje JTDm.
Co jest prawdą, to lepiej je mieć w przypadku, gdy EGR jest sprawny. Sterownik jest do nich przystosowany i na pewno pomagają skuteczniej osiągać właściwe parametry pracy silnika.
Jednak po zaślepieniu zaworu EGR klapy nie pełnią już żadnej funkcji, poza możliwością uszkodzenia silnika. Dlatego w tym wypadku najwyższą formą bezpieczeństwa jest ich usunięcie i prawidłowe uszczelnienie kolektora.
- - - Updated - - -
Nadal nie mam odpowiedzi na cytowany przeze mnie wyżej fragment wypowiedzi mechanika od BMW.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Masz jakieś wiarygodne źródło tych informacji np. w postaci dokumentacji konstrukcyjnej silnika i ECU lub np. badań przeprowadzonych na takiej jednostce napędowej? Jeśli nie, to dalej jest to twierdzenie typu "bo szwagier, to w mówi że tak lepiej".
Niestety ale fora internetowe, są kopalnią pomysłów jak popsuć samochód próbując "poprawić fabrykę".
Poprawić fabrykę znaczy to tyle: olać technologię naprawy, zrobić przy minilalnym wysiłku i do tego jak najtaniej bez patrzenia na konsekwencje dla innych podzespołów.
Według mojej wiedzy, klapy pracują całkowicie niezależnie od pozycji EGR i po jego wyłączeniu/zaślepieniu dalej dobrze służą silnikowi.
To może inaczej to napiszę, wywalanie klap NIE DAJE NIC, poza tymczasowym spokojem ducha właściciela pojazdu, a przyśpiesza degradację geometrii turbiny oraz DPFa
Ja niestety kupiłem auto do którego dorwał się rzeźnik i pomimo wyłączonego EGR są wywalone klapy i niestety czeka mnie przywracanie stanu właściwego.
Ostatnio edytowane przez piotraskvw ; 17-01-2020 o 09:57
Nie trzeba doktoratu z konstrukcji silników JTDm, a zasady pracy układu recyrkulacji spalin wyposażonego w klapy wirowe są przedstawione w książkach w technikum.
Zachęcam, poczytaj.
A co do nazwanej przez Ciebie rzeźby, zapewne zaskoczeniem będzie, że mnóstwo JTDm jeździ bez egr i klap, i nic im nie dolega. A najzdrowsze są te modyfikowane kompleksowo przez osoby znające się na rzeczy.
Ja zrobiłem 50 tys km z zaślepionym EGR, bez klap, z DPF. I zrobiłem to profilaktycznie z pełną świadomością. Następny właściciel auta zrobił już drugie tyle.
Do pełni szczęścia brakowało wywalenia odmy, ale nie chciało mi się bawić w oil catch tank, a puszczenie rurki pod auto mi się nie podoba.
- - - Updated - - -
Tylko dopisze jeszcze, że do bzdura
Tak żeby ktoś w to nie uwierzył.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Nie wiem dlaczego uparcie łączysz klapy z EGRem, przecież to są dwa całkowicie niezależne układy, których obecność w silniku wynika z zupełnie innych przyczyn.
Klapy - dla osiągów
EGR - ekologia
To, że sadza ze spalin puszczana przez EGR jest przyczyną blokowania się klap, a w finale urwania klapki wpadnięcia do silnika to zupełnie inna kwestia.
Powiem tak: to że miliony much jedzą g**no, nie znaczy że my też je mamy jeść.
Z tym że "jakoś" jeżdżą to się zgodzę w 100%, natomiast jest to okupione dwoma głównymi kosztami:
1. po wywaleniu klap silnik zupełnie nie ma "dołu", który już w serii był słaby
2. bardziej kopcą
Przecież to był Twój samochód i dokonałeś takich modyfikacji jakich chciałeś.
I tym sposobem sam wprowadzasz ludzi w błąd.
Od jakiegoś czasu wiadomo, że ta rodzina silników ma problemy z urywającymi się klapami.
Kilka lat temu (kiedy auta z tymi silnikami były ok 2-4 latkami - już po gwarancji), zaczęły padać silniki fiata z powodu "zeżarcia urwanej klapy wirowej".
JEST JEDNA PRAWIDŁOWA METODA NAPRAWY:
Trzeba zdjąć kolektor i sprawdzić stan klap.
Jeśli nadaje się do czyszczenia to wyczyścić jeśli nie, to wymiana.
Nie ma innej prawidłowej opcji - motywy typu wywalanie klap są spowodowane tylko i wyłącznie skąpstwem (lub brakiem funduszy na właściwy serwis) właściciela samochodu.
Warsztaty zaczęły proponować wywalenie klap tylko z powodu marudzenia "panów kierofcoof" - "Ale to jak to, tyle piniendzy będzie kosztować?? Weź no panie zrób to jakoś taniej, nie da się może tentegesa wywalić?".
I tym nieszczęsnym sposobem utarło się, że lepiej klapy wywalić. Do tego to twierdzenie jest ciągle powtarzane.
Tak jak pisałem wcześniej, wiadomo że przyczyną awarii klap jest sadza (skrót myślowy), aby nowy/wyczyszczony kolektor służył długo i bezawaryjnie należy się jej pozbyć - najłatwiej jest to osiągnąć przez wyłączenie EGRa.
Nie słyszałem o przypadku aby komuś urwały się klapy gdy miał kolektor po weryfikacji + EGR off.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
