Oczywiście, że wtyczka. Już z tyloma osobami o tym rozmawiałem, że tracę rachubę i już mi się myli. Dokładnie o to mi chodziło. Dzięki!
Ostatnio edytowane przez cybermyszak ; 08-05-2019 o 14:54
Kiedy masz to szuranie? Przy jakichs okreslonych sytuacjach? Mi tez szura przy leniwej jezdzie przy ok 1800obrotow , gdy depne gaz to jakby jakos mniej. 2 mechanikow sie poddalo a 3 dzis powiedzial ze mozliwe ze to wina sprzegla (automat) ale juz zglupialem bo nie wiem gdzie to auto oddac xd
Sadze ze rozwiazalem problem a raczej mechanik samochodow wloskich z katowic.
Mam kolejną ciekawostkę. Ostatnio pierwszy raz zatankowałem paliwo premium, a dokładnie Shell V-Power Diesel. Przegnałem Alfinę trochę po autostradzie i muszę przyznać, że od tego czasu (ok. tydzień) przestało szarpać. Czyżby paliwo coś przeczysciło?
Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka
Mam dość podobne objawy co cybermyszak i Intruz...
Gdy przyśpieszam powoli albo bardzo dynamicznie z miejsca to wszystko jest OK. Kłopot pojawia się gdy chcę przyspieszyć dynamicznie z niskich obrotów na 2 i 3. Wtedy następuje 1-2 krotne szarpnięcie, które "przydusza" silnik. Pojawia się też odgłos dobiegający ewidentnie z prawej strony komory silnika (od strony pasażera). Normalnie zacząłbym już grzebać przy EGR bądź zmiennej geometrii turbo, ale...
Gdy temperatura na podwórku jest niska (powiedzmy poniżej 10C) to wszystko jest cacy. Natomiast gdy podskoczy jak teraz to zaczynają się szarpnięcia. Parę dni temu wracałem nocą i było dodatkowo bardzo parno po opadach i wtedy zanotowałem szczyt tego zjawiska.
Pachnie mi to problemem z odczytem właściwej masy powietrza przez przepływomierz co prowadzi też do podania złej dawki paliwa przez pompę. Układ przeniesienia napędu dostaje po dupie i stąd ten odgłos (półosie?).
Co ciekawe na forum Insignii walczyli/walczą z tym samym problemem (niektórzy nawet pół auta wymienili bez skutku). Parę razy jako rozwiązanie pojawił się czujnik temperatury w dolocie, a mianowicie jego czyszczenie lub wymiana. U nich siedzi gdzieś niedaleko EGR, a skoro to są bliźniacze konstrukcje to w wolnej chwili spróbuję poszukać w swojej Belli i coś z nim też podziałać...
(Niestety z tego co czytam to jest on zintegrowany razem z przepływką?)
Ostatnio edytowane przez Roggi ; 20-05-2019 o 20:00
dokładnie tak jak mówisz - leniwe przyśpieszanie to odgłos szumu/szurania spod maski, wskaźnik doładowania na maksa a silnik idzie jak wół. Wystarczy mocniej depnąć i szuranie milknie, ciśnienie doładowania gwałtownie spada a silnik dostaje mocy. Czyściłem ostatnio czujnik doładowania i g to dało.
Jest możliwe, że to gruszka doładowania ale w tym pieprzonym silniku niczego nie idzie zrobić bez rozebrania połowy auta i niestety nie wiem na 100% co to jest. Jest jeszcze klapa gasząca, może zasyfiona nagarem i się przycina.
Mechanik od wloskich aut powiedzial ze dzieje sie tak po wywaleniu klap. Egr dostaje za duzo powietrza i takie objawy , ze czesto tez zdarzaja sie auta szarpiace. I faktycznie po odlaczeniu egr nie szuralo. Teraz bede zaslepial calkowicie i sie okaze.
no to już Ci mówię, że to nie EGR bo mam całkowicie zaślepiony i wypiętą wtyczkę.